Nielegalną fabrykę alkoholu zlikwidowali w czwartek łódzcy celnicy. Produkcja odbywała się na posesji nad brzegiem zbiornika Jeziorsko. Zabezpieczono ponad 3,2 tys. litrów spirytusu - poinformowała PAP rzeczniczka Izby Celnej w Łodzi Anna Ludkowska.
Uwagę celników w trakcie kontroli nieruchomości zwróciły dwa zamknięte pomieszczenia gospodarcze. Do ich użytkowania nie chciała się przyznać żadna z trzech obecnych na posesji osób. Okazało się, że w pomieszczeniach urządzono nielegalną fabrykę alkoholu.
W jednym z lokali znajdowały się trzy duże zbiorniki, do których przepompowywano skażony alkohol i poddawano go odkażeniu środkami chemicznymi. "Następnie systemem węży, przechodzących przez wybite w ścianie otwory, alkohol przepompowywany był do drugiego pomieszczenia. Tam był filtrowany, rozlewany do butelek i pakowany w kartony" - wyjaśniła celniczka.
Obok kompletnej linii technologicznej znaleziono także 3275 litrów spirytusu - 275 litrów wyrobu gotowego i 3 tys. litrów w trakcie odkażania.
Trwa ustalanie od jak dawna działała nielegalna fabryka i na jaką skalę produkowano w niej nielegalny alkohol. Była to 14. nielegalna wytwórnia alkoholu zlikwidowana w tym roku przez łódzkich celników. (PAP)
szu/ malk/ gma/