NSZZ "Solidarność" zmienił barwy swojego logo na ukraińskie - niebiesko-żółte na głównej stronie internetowej; flaga Solidarności w tych kolorach już wkrótce zawiśnie na siedzibie komisji krajowej związku w Gdańsku - poinformował szef związku Piotr Duda.
Zdaniem Dudy to symboliczny gest solidarności z demokratycznymi siłami na Ukrainie. Związek organizuje też czynne wsparcie, pozostając w kontakcie z ukraińskimi związkami zawodowymi, a także z szefami partii opozycyjnych.
"Dzisiaj widzimy, że są trzy obozy: Janukowycz swoje, partie opozycyjne swoje, a Majdan swoje. Dlatego podjęliśmy działania bardziej humanitarne" - powiedział lider "S" piątek w Katowicach.
Duda wskazał, że regiony podkarpacki, przemyski, rzeszowski i środkowo-wschodni Solidarności przygotowują konwój z transportem humanitarnym na Ukrainę. Będą to przede wszystkim środki opatrunkowe i materiały pierwszej pomocy medycznej. Pierwszy transport powinien wyruszyć w przyszłym tygodniu. Zostanie sfinansowany z trwającej wśród członków związku zbiórki.
Zbiórkę koordynuje Region Świętokrzyski NSZZ "Solidarność". Związek apeluje także do wszystkich chcących poprzeć jego działania o wpłaty na konto nr 34 1020 2629 0000 9102 0009 1546 z dopiskiem: Ukraina.
Poza tym Solidarność zaapelowała "do swoich członków, sympatyków i wszystkich ludzi dobrej woli o podzielenie się krwią z osobami, które tego najbardziej potrzebują na Ukrainie".
W wyrazie poparcia dla demokratycznych sił na Ukrainie zmieniono już barwy logo Solidarności na niebieską i żółtą na portalu internetowym solidarnosc.org.pl. Do połowy opuszczono też flagę związku na siedzibie komisji krajowej związku w Gdańsku.
"W tej chwili robimy materiałową flagę Solidarności w tych barwach, żeby ją powiesić na komisji krajowej. Później - mam nadzieję - zawieziemy ją i przekażemy w odpowiednie ręce na pamiątkę. Chodzi o ręce demokratyczne - te bardziej demokratyczne. Bo Janukowycz mówi, że też został wybrany demokratycznie, ale widać, że od wyborów do realizacji daleka droga" - wskazał Duda.
W Katowicach podziękował premierowi Donaldowi Tuskowi, przewodniczącemu Prawa i Sprawiedliwości Jarosławowi Kaczyńskiemu i wszystkim partiom w Polsce, "że wreszcie mówią jednym językiem, mówią razem w sprawach Ukrainy". "Chciałbym, aby taka jedność była też w wielu sprawach w naszym kraju, w sprawach pracowniczych" - dodał szef Solidarności. (PAP)
mtb/ mok/ gma/