Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wznawia loty

0
Podziel się:

#
dochodzi oświadczenie Grupy Lotos S.A.
#

# dochodzi oświadczenie Grupy Lotos S.A. #

27.01. Warszawa (PAP) - Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wznawia loty śmigłowców - poinformował w środę dyrektor LPR Robert Gałązkowski. O czasowym zawieszeniu lotów we wszystkich bazach zdecydowano z powodu podejrzenia zanieczyszczenia paliwa.

Po kilkakrotnym przebadaniu próbek paliwa stwierdzono, że były w nim śladowe ilości wody, które z powodu bardzo niskiej temperatury przybrały nietypową formę - grudek przypominających płatki śniegu. Gałązkowski poinformował, że istniało zagrożenie zatkania filtrów paliwa.

"W paliwie znajdowały się znikome ilości wody, nieprzekraczające norm, zaskoczyła nas przyroda. W ostatnich dniach temperatura spadała poniżej -25 stopni, z takim zjawiskiem w LPR nie mieliśmy do czynienia przez ostatnie 10 lat" - mówił Gałązkowski podczas środowej konferencji prasowej.

Jak podkreślił, wszystkie bazy dostały polecenie sprawdzenia paliwa w zbiornikach i wyczyszczenia filtrów. Około ośmiu baz zgłosiło już gotowość do lotu. Dodał, że jeszcze w środę wszystkie bazy zostaną postawione w stan gotowości.

Gałązkowski dodał, że do każdego paliwa tankowanego do śmigłowców dodawany jest środek zapobiegający krystalizacji, tak więc nie było bezpośredniego zagrożenia podczas lotów, a grudki zauważono już w cysternie przed zatankowaniem maszyn. Niepokój - choć okazał się na wyrost - był w pełni uzasadniony - zaznaczył. "Decyzja o zawieszeniu lotów była trudna, ale podyktowana odpowiedzialnością za bezpieczeństwo załóg i pacjentów" - podkreślił Gałązkowski.

Marcin Zachowicz, rzecznik prasowy Grupy Lotos S.A., do której należy spółka Lotos Tank dostarczająca paliwo LPR, poinformował w środę PAP, że "paliwo jest najwyższej jakości, nie ma zanieczyszczeń ani wody". Jego zdaniem, "woda mogła pojawić się na skutek błędów w procesie logistycznym, który miał miejsce po odbiorze paliw z rafinerii".

Podkreślił, że "wyniki wszystkich badań wykonanych w niezależnych laboratoriach wskazują jednoznacznie na zachowanie przez paliwo lotnicze produkowane przez Lotos najwyższych parametrów jakościowych".

Paliwo analizowało m.in. niezależne laboratorium renomowanej, szwajcarskiej firmy SGS, będącej światowym liderem w testach i certyfikacji dla firm z branży naftowej i chemicznej.

Zachowicz dodał, że Lotos produkuje paliwo lotnicze od lat 90. Rokrocznie ok. 80 proc. wolumenu produkcji trafia na eksport, m.in. do Szwecji, Danii, Norwegii czy Finlandii. "Nigdy wcześniej odbiorcy zagraniczni ani krajowi nie zgłaszali problemów z jakością dostarczonych paliw" - zaznaczył.

Gałązkowski przypomniał, że śmigłowce, którymi dysponuje LPR, nie mogą latać przy bardzo dużym mrozie: śmigłowiec MI-2 nie lata, gdy temperatura jest niższa niż -20 stopni, a Eurocopter - gdy mróz jest większy niż -30 stopni.

Jak wynika z relacji szefa LPR, problem zauważono w niedzielę po południu podczas przepompowywania paliwa z cysterny do dystrybutorów, przy temperaturze -17 stopni. W paliwie pojawiły się niezidentyfikowane grudki. Gałązkowski podkreślił, że problem został poważnie potraktowany przez dostawcę paliwa, który zaoferował wszelką pomoc.

Jak wyjaśnił dr Wojciech Dzięgielewski z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, paliwo było dobrej jakości, wody nie było na tyle dużo, by je zdyskwalifikować.

Lotnicze Pogotowie Ratunkowe odpowiada m.in. za udzielanie pomocy w przypadku nagłych zachorowań oraz wypadków drogowych oraz za transport pacjentów między zakładami opieki zdrowotnej. Zespół Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego tzw. HEMS (ang. Helicopter Emergency Medical Service) to zwykle pilot, ratownik medyczny lub pielęgniarka i lekarz. (PAP)

bls/ akw/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)