Dwa zgony z powodu grypy A/H1N1 odnotowano w środę na Łotwie, gdzie tym samym do trzech wzrosła liczba ofiar śmiertelnych nowej grypy.
Łotewski Ośrodek Chorób Zakaźnych (LIC) powiedział agencji BNS, że zmarli to 49-letni mężczyzna i 60-letnia kobieta. Pierwszą ofiarą śmiertelną była 50-latka zmarła w połowie listopada. Ludzie ci należeli, jak pisze agencja, do grupy wysokiego ryzyka, bowiem cierpieli na przewlekłe schorzenia, które nałożyły się na grypę.
W minionym tygodniu liczba chorych na grypę na Łotwie osiągnęła poziom epidemiczny: 100 przypadków na 100 000 mieszkańców. U większości chorych zdiagnozowano A/H1N1.
Ministerstwo Zdrowia zapewnia jednak Łotyszy, że nie ma powodu do paniki, bo jest wystarczająca ilość lekarstw, personelu medycznego i łóżek szpitalnych.
Podobnie jak na całym świecie, i na Łotwie wirus nowej grypy dotyka najbardziej ludzi młodych, co częściowo można tłumaczyć ich brakiem odporności na chorobę, z którą nigdy się nie zetknęli.
Eksperci, jak pisze BNS, mówią, że nie można powiedzieć, by grypa A/H1N1 była bardziej niebezpieczna od grypy sezonowej.(PAP)
mmp/ ro/
5193954 5194004