Karę 15 lat więzienia wymierzył we wtorek Sąd Okręgowy w Lublinie 30-letniej mieszkance Lubartowa Monice K., którą uznał winną zabójstwa jej teściowej w 2011 r.
Sąd orzekł, że oskarżona będzie mogła starać się o przedterminowe warunkowe zwolnienia dopiero po 12 latach pobytu w więzieniu. Nakazał jej zapłacenie 15 tys. zł zadośćuczynienia mężowi ofiary. Wyrok nie jest prawomocny.
Ze względu na dobro małych dzieci oskarżonej proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Sąd wyłączył też jawność podczas podawania motywów wyroku.
Do zabójstwa doszło we wrześniu 2011 r w Lubartowie. Monika K. zabiła swoją teściową, 64-letnią Janinę B., kilkoma uderzeniami kuchennego młotka w głowę. Ciało zakopała pod schodami domu budowanego na rodzinnej posesji. Po kilku dniach rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu kobiety.
Policja prowadziła jej poszukiwania, prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie uprowadzenia. Dopiero po przeszło dwóch miesiącach poszukiwań odnaleziono zwłoki. Miejsce, gdzie były zakopane wskazał policyjny pies.
Według ustaleń prokuratury motywem zbrodni były nieporozumienia na tle finansowym. Monika K. przed prokuratorem przyznała się do winy. (PAP)
kop/ pz/
