Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: 58 osób oskarżonych o wyłudzanie rent

0
Podziel się:

58 osób oskarżyła prokuratura o wyłudzanie rent z lubelskiego ZUS i KRUS.
Według prokuratorów w Lublinie działała grupa przestępcza, zajmująca się wyłudzaniem tych świadczeń
w latach 1997-2005.

58 osób oskarżyła prokuratura o wyłudzanie rent z lubelskiego ZUS i KRUS. Według prokuratorów w Lublinie działała grupa przestępcza, zajmująca się wyłudzaniem tych świadczeń w latach 1997-2005.

"Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Lublinie" - poinformowała PAP rzeczniczka lubelskiej prokuratury okręgowej Beata Syk-Jankowska.

Poszczególne kwoty wyłudzonych rent wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. "Łączna kwota wyłudzeń sięga setek tysięcy złotych" - dodała rzeczniczka.

Cztery osoby spośród oskarżonych, zdaniem prokuratorów, tworzyły zorganizowaną grupę przestępczą, która w latach 1997-2005 zajmowała się bezprawnym uzyskiwaniem z lubelskiego ZUS i KRUS nienależnych świadczeń rentowych. Do grupy tej należały m.in. lubelska lekarka Elżbieta B. oraz była pracownica ZUS i KRUS, a obecnie emerytka, Jadwiga G.

Według aktu oskarżenia członkowie grupy powoływali się na wpływy i znajomości w ZUS i KRUS. Dostarczali osobom zainteresowanym uzyskaniem renty podrobione lub potwierdzające nieprawdę dokumenty medyczne dotyczące stanu zdrowia, aby na ich podstawie można było uzyskać świadczenie.

Za takie "załatwienie renty" członkowie grupy brali łapówki - od 3 do 7 tys. zł. "Część tych kwot oddawali lekarzom, część osobom podrabiającym dokumentację, a pozostałą część zatrzymywali dla siebie" - dodała Syk-Jankowska.

O tym, że proceder był prowadzony na szeroką skalę świadczy - zdaniem prokuratorów - prowadzenie m.in. skorowidza, w którym w porządku alfabetycznym spisane były wszystkie nazwiska osób korzystających z nielegalnych świadczeń rentowych.

54 oskarżonych to osoby, które pobrały nienależne renty. Jak powiedziała Syk-Jankowska, można je podzielić na trzy grupy. Pierwsza to ludzie, którzy utracili pracę w wyniku np. restrukturyzacji zakładu, nie mieli możliwości podjęcia nowej i szukali jakiegoś źródła dochodu. Drugą grupę stanowią przedsiębiorcy, którzy chcieli być rencistami, aby uniknąć płacenia składek ZUS. Trzecia grupa to osoby, które pracowały za granicą, ale chciały zachować w kraju prawo do ubezpieczenia emerytalnego i zdrowotnego.

33 osoby spośród oskarżonych złożyły wnioski o wydanie wyroków skazujących bez przeprowadzania procesu. Syk-Jankowska powiedziała, że uzgodniono w nich kary więzienia z warunkowym zawieszeniem, kary grzywny oraz obowiązek naprawienia szkody, czyli zwrot wyłudzonych pieniędzy.

Akt oskarżenia liczy ponad 500 stron, opisano w nim łącznie 193 zarzuty, ale jak zaznaczyła Syk-Jankowska, proceder wyłudzeń rent dotyczy wielu osób i sprawa nie jest jeszcze zakończona. "Prokuratorzy nadal sprawdzają dokumentację. Do odrębnego postępowania wyłączono wątek udziału kilkunastu lekarzy w tym przestępczym procederze" - dodała rzeczniczka.

Osobom oskarżonym o wyłudzanie rent grozi kara do 8 lat więzienia, członkom przestępczej grupy - do 15 lat więzienia. (PAP)

ren/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)