Próbę przemytu do Polski ponad 6 kg bursztynu, ukrytego w bagażu 27-letniej Ukrainki, udaremnili celnicy na przejściu granicznym w Hrebennem (Lubelskie) - poinformowała w piątek rzeczniczka Izby Celnej w Białej Podlaskiej Marzena Siemieniuk.
Mieszkanka Ukrainy Marta H. w czwartek przekraczała granicę w Hrebennem samochodem volkswagen transporter. Nie zgłosiła żadnych towarów do oclenia. W trakcie kontroli funkcjonariusze znaleźli w jej bagażu nieoszlifowane kamienie bursztynu o łącznej wadze ponad 6 kg. Ich wartość została oszacowana na przeszło 12 tys. zł.
Kobieta przyznała się do próby przemytu i odmówiła składania wyjaśnień. Wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze, wpłaciła 3,4 tys. zł na poczet grożącej jej grzywny.
To kolejna próba przemytu bursztynu udaremniona na granicy w Lubelskiem. Pod koniec grudnia ubiegłego roku celnicy w Zosinie zatrzymali Ukraińca, który usiłował wwieźć do Polski 7 kg bursztynu. W sierpniu w Dorohusku celnicy znaleźli 2,5 kg drobnych bursztynowych kamyków ukrytych w zbiorniku na płyn do spryskiwacza szyb w samochodzie, którym podróżował mieszkaniec Chełma. W lipcu ubiegłego roku, także w Dorohusku, zatrzymali dwu Ukraińców; jeden z nich usiłował przemycić 23 kg bursztynu a drugi - 17 kg.
Bursztyn można legalnie wwozić do Polski pod warunkiem zgłoszenia go do odprawy celnej i uiszczenia 23 proc. podatku VAT - wyjaśniła Siemieniuk. (PAP)
kop/ pz/
