Po raz 10. na granicy z Ukrainą odbędą się w tym roku Europejskie Dni Dobrosąsiedztwa, cykl spotkań i imprez kulturalnych. Zaplanowano je w sierpniu w gminach Wola Uhruska, Mircze i Ulhówek w Lubelskiem, a we wrześniu w okolicach Przemyśla na Podkarpaciu.
Podczas Dni Dobrosąsiedztwa uruchamiane są tymczasowe przejścia graniczne, w pobliskich miejscowościach po obu stronach granicy odbywają się festyny, koncerty, targi, rajdy turystyczne, spotkania władz lokalnych i uroczystości religijne. Bierze w nich udział po kilka, kilkanaście tysięcy osób, mieszkańców pogranicza, ale także gości z odległych stron.
Przygotowania do tegorocznych imprez omawiano w środę w Lublinie na spotkaniu organizatorów, przedstawicieli władz wojewódzkich, służb granicznych oraz samorządów lokalnych
Jak poinformował inicjator polsko-ukraińskich spotkań, prezes Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza ks. Stefan Batruch, tymczasowe przejście między miejscowościami Zbereże w gminie Wola Uhruska i Adamczuki na Ukrainie ma być czynne od 6 do 18 sierpnia. "Tam program będzie rozbudowany, bo to przejście w latach poprzednich cieszyło się ogromną popularnością. Jest wielu turystów, którzy chcą odwiedzać tereny po stronie ukraińskiej, gdzie leżą malownicze Jeziora Szackie" - powiedział ks. Batruch. Odbędzie się m.in. debata na temat współpracy lokalnych samorządów w staraniach o otwarcie nowych turystycznych przejść granicznych, Jarmark Nadbużański, rajd rowerowy, spływ kajakowy Bugiem i turniej piłki nożnej z udziałem drużyn wystawionych przez polskie i ukraińskie służby mundurowe.
W Kryłowie w gminie Mircze i Krecziwie po stronie ukraińskiej na 11 i 12 sierpnia zaplanowano pokazy walk rycerskich, prezentacje rękodzieła twórców regionalnych, Festiwal Smaku oraz występy zespołów artystycznych. Z kolei w Korczminie w gminie Ulhówek i sąsiadującej Stajiwce po stronie ukraińskiej 28 sierpnia będzie procesja przez granicę i ekumeniczna modlitwa.
Łukasz Kłębek, wójt gminy Ulhówek, gdzie spotkania z Ukraińcami rozpoczęły się 10 lat temu, powiedział, że wiele zmieniły one w stosunkach z Ukraińcami. "Początkowo mieszkańcy z obu stron obserwowali się z nieufnością, stopniowo kontakty się zacieśniły. Po stronie ukraińskiej odbywają się targi rękodzieła coraz chętniej odwiedzane przez Polaków. Rozwinął się handel płodami rolnymi, materiałem siewnym, Ukraińcy zaczęli korzystać z doświadczeń naszych rolników" - wyliczał Kłębek.
W Korczminie w gminie Ulhówek znajduje się w jedna z najstarszych drewnianych cerkwi na Lubelszczyźnie, zbudowana w XVI wieku, która w 2002 r. przejęta została i odremontowana przez parafię greckokatolicką w Lublinie. W pobliżu Korczmina bije źródełko, uważane przez miejscowych ludzi za cudowne, nad którym w XIX w. miała ukazywać się Matka Boża. Okoliczni mieszkańcy pielgrzymowali do źródełka do 1951 r., kiedy to po zmianie granicy znalazło się ono po stronie ukraińskiej. W 2004 r. dzięki inicjatywie Fundacji Kultury Duchowej Pogranicza po raz pierwszy po wojnie otwarto w tym miejscu granicę i do cudownego źródełka wspólnie pielgrzymowali Polacy i Ukraińcy.
Od tego czasu fundacja corocznie organizuje w Korczminie Dni Dobrosąsiedztwa, które stopniowo rozszerzone zostały na inne miejscowości na Lubelszczyźnie, a od dwu lat - także na Podkarpacie. W tym roku polsko-ukraińskie spotkania planowane są w Malhowicach koło Przemyśla na Podkarpaciu i w Niżankowicach po drugiej stronie granicy. Ich konkretna data nie została jeszcze ustalona. (PAP)
kop/ hes/
