Budowa obwodnic kilku miast i przebudowa do parametrów drogi ekspresowej 68-kilometrowego odcinka najważniejszej trasy w regionie, DK-17 - to główne inwestycje drogowe na Lubelszczyźnie.
Najnowsza ukończona inwestycja na drogach krajowych Lubelszczyzny to obwodnica Kraśnika w ciągu DK-74, oddana do użytku w listopadzie ub. roku. Trasa o długości 5,3 kilometra, z dwoma estakadami i lokalnymi drogami dojazdowymi, kosztowała ok. 111,5 mln zł. Obwodnica przejęła ruch tranzytowy na kierunku Lublin-Kielce i Kielce-Rzeszów. W przyszłości będzie połączona z planowaną drogą expressową S19 łączącą Białystok, Lublin i Rzeszów.
Na drodze nr 19 już wcześniej powstały obwodnice Radzynia Podlaskiego, Międzyrzeca Podlaskiego i Lubartowa. Trwa budowa obwodnicy Kocka, która ma się zakończyć w kwietniu przyszłego roku. Będzie miała długość 7,9 km; koszt jej budowy to ponad 226 mln zł.
Najważniejszą inwestycją drogową w regionie jest przebudowa 68-kilometrowego odcinka DK-17, między Kurowem a Piaskami, do parametrów drogi ekspresowej. To newralgiczna trasa dla Lubelszczyzny, bowiem łączy Lublin z Warszawę, a na wschód prowadzi do Zamościa i polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Hrebennem. Za Piaskami odchodzi od niej droga prowadząca do Chełma i przejścia w Dorohusku.
Budowę S17 podzielono na pięć zadań. Najbardziej zaawansowana jest budowa blisko 17-kilometrowego fragmentu po wschodniej stronie Lublina, od węzła Witosa do obwodnicy Piask. Koszt budowy tego odcinka wynosi ok. 460 mln zł, ma być on gotowy pod koniec przyszłego roku. Trwające tam obecnie prace powodują duże korki, zwłaszcza na trasie do miasta-satelity Lublina - Świdnika.
Rozpoczęto też prace na budowie dwóch odcinków "17" po zachodniej stronie Lublina, między węzłami Sielce, Bogucin i Dąbrowica. Tędy do Lublina dojeżdżają samochody ze stolicy oraz od strony Puław i Radomia. Oba odcinki liczące łącznie ponad 30 km będą kosztowały przeszło miliard zł. Mają być gotowe w 2013 r.
Dwa kolejne odcinki, stanowiące obwodnicę Lublina pomiędzy węzłami Dąbrowica, Lubartów i Witosa, nie mają jeszcze wykonawców. Jak zapewnił rzecznik oddziału lubelskiego GDDKiA Krzysztof Nalewajko, przetargi na budowę tych fragmentów są w końcowych fazach. One też mają być zbudowane do końca 2013 r.
We wrześniu tego roku ruszyła budowa obwodnicy Hrubieszowa. Za ponad 179 mln zł powstanie trasa o długości 9,3 km, w ciągu DK-74, ułatwiająca dojazd do przejścia granicznego z Ukrainą w Zosinie. Na tej samej drodze trwa też budowa obwodnicy Frampola, która będzie kosztowała ponad 50 mln zł. Trasa długości około 4,5 km ma być gotowa we wrześniu przyszłego roku.
Rozmaite prace modernizacyjne objęły w tym roku blisko 70 km dróg wojewódzkich. Ich łączny koszt przekracza 220 mln zł. Według Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie potrzeby są znacznie większe, bowiem z ponad 2 tys. km dróg wojewódzkich w regionie pilnego remontu wymaga ponad 800 km.
Dużym zainteresowaniem samorządów Lubelszczyzny cieszy się Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych, nazywany popularnie programem schetynówek. W pierwszym etapie, w latach 2009-2011, program ten objął łącznie ponad 535 km dróg powiatowych i gminnych. Na schetynówki w Lubelskiem z budżetu państwa przeznaczono 195,5 mln zł dotacji, samorządy ubiegały się o kwotę ponad dwukrotnie większą.
W tym roku do pierwszej edycji II etapu NPPDL zgłosiło się 85 samorządów, które ubiegały się o dofinansowanie w łącznej wysokości blisko 35 mln zł. Do dyspozycji jest 15 mln zł dotacji, dlatego do realizacji przyjęto tylko 32 wnioski. "Program cieszy się nadal popularnością wśród samorządów, mimo że zmieniły się zasady dofinansowania. Budżet państwa dokłada już tylko 30 proc. kosztów inwestycji, a nie 50 proc., jak było w pierwszym etapie tego programu" - powiedziała rzeczniczka wojewody lubelskiego Małgorzata Tatara.
Na Lubelszczyźnie jest ponad 27 tys. km dróg powiatowych i gminnych. W latach 2012-2015 na dofinansowanie do schetynówek w Lubelskiem przeznaczono z budżetu państwa ok. 240 mln zł. (PAP)
kop/ mki/ gma/
