Sąd Rejonowy w Lublinie aresztował na trzy miesiące 42-letniego celnika z polsko-ukraińskiego przejścia w Dorohusku (Lubelskie), podejrzanego o korupcję - poinformowała we wtorek policja.
Celnik jest podejrzany o przyjmowanie w latach 1998-2007 łapówek od osób prywatnych.
"Szacuje się, że w tym czasie funkcjonariusz przyjął łącznie około 42 tys. dolarów. W większości przypadków chodziło o przyśpieszenie procedur celnych" - powiedziała Renata Laszczka- Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Na poczet przyszłych kar i grzywien policjanci zabezpieczyli samochód osobowy funkcjonariusza o wartości 40 tys. zł.
To kolejne zatrzymanie w sprawie prowadzonej od roku przez lubelski wydział biura ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.
W sprawie tej podejrzanych jest już 41 osób, w tym 37 celników z oddziałów podległych Izbie Celnej w Białej Podlaskiej oraz czterech przedsiębiorców, którzy mieli wręczać im łapówki. Łączną kwotę przyjętych przez celników łapówek śledczy szacują na ponad 400 tys. dolarów.
Śledztwo to określane jest jako rozwojowe. Policja analizuje zabezpieczone akta odpraw celnych i nie wyklucza kolejnych zatrzymań. (PAP)
ren/ itm/ jra/
