Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: Samorząd apeluje o budowę drogi S-17 przed 2013 r.

0
Podziel się:

Władze województwa lubelskiego sprzeciwiają się planom opóźnienia budowy
drogi S-17 (Piaski-Kurów). Marszałek województwa Krzysztof Hetman uważa, że jeśli budowa nie
rozpocznie się przed 2013 r., to grozi to niedotrzymaniem terminów i utratą dotacji unijnej.

Władze województwa lubelskiego sprzeciwiają się planom opóźnienia budowy drogi S-17 (Piaski-Kurów). Marszałek województwa Krzysztof Hetman uważa, że jeśli budowa nie rozpocznie się przed 2013 r., to grozi to niedotrzymaniem terminów i utratą dotacji unijnej.

Budowa drogi ekspresowej S-17 dotyczy 68-km trasy między Kurowem a Piaskami, obejmującej też obwodnicę Lublina. Inwestycja została podzielona na pięć części, między węzłami: Sielce k. Kurowa - Bogucin, Bogucin - Dąbrowica, Dąbrowica - Lubartów, Lubartów - Witosa, Witosa - Piaski. Każda część podlega odrębnemu przetargowi.

W listopadzie podpisana została już umowa z wykonawcą jednego, 12-kilometrowego odcinka S-17, między węzłem Witosa pod Lublinem a Piaskami. Przetarg wygrało konsorcjum złożone z firm Budimex i hiszpańskiego Ferrovial Agroman. Prace budowlane mają potrwać dwa lata. Wartość robót to ok. 460 mln zł.

W ogłoszonym przez ministerstwo infrastruktury projekcie programu budowy dróg na lat 2011-2015, skierowanym do konsultacji społecznych, pozostałe odcinki S-17 są na liście projektów, których budowa może (nie musi) rozpocząć się do 2013 roku, o ile znajdą się na to pieniądze "w wyniku uzyskania oszczędności na skutek kolejnych rozstrzygnięć przetargów, ostatecznego rozliczenia i zamknięcia finansowania inwestycji oddawanych do użytku lub w wyniku decyzji Rady Ministrów".

Z tymi założeniami nie zgadzają się władze województwa lubelskiego. "Z naszego punktu widzenia ten dokument jest nie do przyjęcia" - powiedział w środę dziennikarzom marszałek województwa Krzysztof Hetman.

Jak tłumaczył, budowa S-17 jest na liście projektów kluczowych programu infrastruktura i środowisko i ma zapewnione dofinansowanie ze środków europejskich, ale pieniądze te muszą być wykorzystane do roku 2015.

"Tę inwestycję musimy rozpocząć przed 2013 rokiem, żeby zdążyć wykorzystać te środki do 2015 roku. Drogi nie buduje się w kilka miesięcy, biorąc jeszcze pod uwagę warunki atmosferyczne, w jakich przychodzi nam żyć" - powiedział Hetman.

Hetman powiedział, że jest "wściekły i bardzo rozczarowany", ponieważ inwestycja jest praktycznie przygotowana do realizacji, rozpoczęto już procedury przetargowe, a teraz "okazuje się, nie może być zrealizowana z powodu braku dofinansowania z budżetu państwa".

"Ciężka praca wielu ludzi pójdzie na marne, dlatego że nie potrafimy znaleźć pieniędzy na współfinansowanie gigantycznych środków europejskich, jakie zostały województwu lubelskiemu przyznane" - powiedział.

Hetman dodał, że krytyczne stanowisko zarządu województwa w tej sprawie zostanie skierowane do ministrów infrastruktury i finansów.

Rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury Mikołaj Karpiński powiedział PAP, że przygotowany projekt budowy dróg uwzględnia terminy, jakich należy dotrzymać, aby uzyskać dofinansowanie unijne. Podkreślił, że przygotowany plan jest "urealniony" i uwzględnia faktyczne możliwości finansowania budowy dróg z budżetu.

Karpiński dodał, że program został przygotowany w oparciu o wyznaczony przez Radę Ministrów limit 78 mld zł i zapewnił, że nie ma mowy o upośledzaniu jakichkolwiek regionów w tej sprawie. Przypomniał, że wielokrotnie kosztorys budowy danej drogi jest wyższy niż faktyczne koszty wynikające z przetargów, dlatego powstała lista projektów (w tym budowa S-17), które będą realizowane w wyniku uzyskania tych oszczędności.

Wcześniej list w sprawie budowy drogi S-17 przesłała do ministra infrastruktury europosłanka prof. Lena Kolarska-Bobińska, która apelowała o potraktowanie tej inwestycji, jako absolutnie priorytetowej. Krytyczne zdanie o planach opóźnienia budowy S-17 wyrażali też parlamentarzyści Lubelszczyzny. Lokalne media lubelskie zachęcały mieszkańców do wysyłania w tej sprawie e-maili do ministerstwa.

Uwagi do programu budowy dróg można wysyłać do ministerstwa do 27 grudnia.(PAP)

ren/ mki/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)