Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubelskie: Wniosek o areszt dla policjanta, który potrącił pieszego i uciekł

0
Podziel się:

Prokurator skierował do sądu wniosek o
aresztowanie funkcjonariusza policji w Gorzkowie (Lubelskie)
podejrzanego o potrącenie samochodem pieszego i ucieczkę z miejsca
wypadku - poinformowała w sobotę policja i prokuratura.

Prokurator skierował do sądu wniosek o aresztowanie funkcjonariusza policji w Gorzkowie (Lubelskie) podejrzanego o potrącenie samochodem pieszego i ucieczkę z miejsca wypadku - poinformowała w sobotę policja i prokuratura.

Potrącony mężczyzna zmarł w szpitalu.

"Wniosek prokuratury sąd będzie rozpatrywał w niedzielę" - powiedziała w PAP rzeczniczka policji w Krasnymstawie, Marzena Skiba.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura rejonowa w Zamościu. Jej szef Artur Kubik powiedział PAP, że policjantowi postawiono zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, ucieczki z miejsca zdarzenia i nieudzielenia pomocy poszkodowanemu.

Jak dodał Kubik, policjant złożył wyjaśnienia i nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. Funkcjonariusz zeznał m.in., że tego dnia załatwiał różne sprawy, był u kolegi, pił alkohol i nie pamięta dokładnie, co się wydarzyło. Wypadek miał miejsce na trasie między domem policjanta a domem jego kolegi.

Do potrącenia 34-letniego mężczyzny przez samochód doszło w czwartek przed północą w miejscowości Suszeń niedaleko Krasnegostawu. Sprawca uciekł z miejsca wypadku. 34-latek z połamaną miednicą i obrażeniami wewnętrznymi został przewieziony do szpitala, gdzie nad ranem zmarł.

Poszukiwania sprawcy doprowadziły policjantów do funkcjonariusza policji w niedalekim Gorzkowie, 41-letniego Ryszarda B. Na miejscu wypadku pozostały fragmenty nadwozia samochodu audi A4. Po sprawdzeniu takich aut w okolicy okazało się, że samochód należący do policjanta z Gorzkowa ma ślady wskazujące na udział w wypadku.

Młodszy aspirant, dzielnicowy w Gorzkowie Ryszard B. został w piątek zatrzymany. W chwili zatrzymania był trzeźwy. W czasie gdy wydarzył się wypadek nie pełnił służby.

Ryszard B. pracuje w policji od 20 lat. Cieszył się dotychczas dobrą opinią. Grozi mu kara do 12 lat więzienia i wydalenie ze służby. (PAP)

ren/ kop/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)