Blisko 1,7 promila alkoholu w organizmie miała 50-letnia lekarka ginekolog, która przyjmowała pacjentki w jednej z przychodni w Świdniku (Lubelskie) - poinformowała w piątek policja.
"O nietrzeźwej lekarce w przychodni poinformowała policję w czwartek wieczorem anonimowa kobieta" - powiedział PAP oficer prasowy Komendy Policji w Świdniku Tomasz Dejer.
Do przychodni pojechał patrol policji i podczas rozmowy z lekarką policjanci wyczuli od niej wyraźną woń alkoholu.
Kobieta przewieziona została do Komendy Policji w Świdniku, gdzie przeprowadzono u niej badanie na zawartość alkoholu - miała 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Tego dnia ginekolog przyjmowała pacjentów w godz. 9-11 oraz od 16- 18. Lekarka powiedziała policjantom, że podczas całego dyżuru przyjęła trzy pacjentki. "Została zwolniona do domu. Będzie przesłuchana, jak wytrzeźwieje" - dodał Dejer.
Świdniccy policjanci sprawdzają, czy lekarka nie naraziła pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi za to kara do trzech lat więzienia. (PAP)
ren/ bno/ mow/