3,4 promila alkoholu w organizmie miał kierowca ciągnika, który w środę w miejscowości Siedliska (Lubelskie) przejechał swojego brata. Mężczyzna zginął na miejscu - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie Janusz Wójtowicz.
37-letni Robert W. wyjeżdżał ciągnikiem, z dwoma przyczepami załadowanymi burakami, z pola na szosę. Podczas manewrowania przyczepa ciągnika potrąciła stojącego obok 45-letniego brata kierowcy. Dostał się on pod koło przyczepy i poniósł śmierć na miejscu.
"Badanie kierowcy wykazało, że ma on 3,4 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany. Będzie przesłuchany po wytrzeźwieniu" - powiedział Wójtowicz. (PAP)
kop/ pz/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: