Zarzuty zmuszania do prostytucji, czerpania z tego korzyści i podawania kobietom narkotyków postawiła lubelska prokuratura czterem mężczyznom w wieku od 22 do 29 lat. W przestępczym procederze pomagała im 26-latka.
"Mężczyźni zostali aresztowani na trzy miesiące. Wobec kobiety zastosowano dozór policji oraz poręczenie majątkowe w kwocie trzech tysięcy złotych" - poinformowała w piątek PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.
Zatrzymani przez policję 22-letni Gabriel K., 25-letni Jakub K., 29-letni Marcin W. oraz 27-letni Patryk S. są podejrzani o zorganizowanie w Lublinie agencji towarzyskiej i zmuszanie kobiet do prostytucji.
Prokurator zarzucił zatrzymanym mężczyznom, że w od czerwca do lipca tego roku czerpali korzyści z prostytucji czterech kobiet; wobec tych, które nie chciały kontynuować procederu, używali gróźb i przemocy. Śledczy zarzucają zatrzymanym, że podawali kobietom oraz innym osobom narkotyki.
Mężczyźni nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Za najpoważniejsze zarzucane im przestępstwo - zmuszanie do kontynuowania prostytucji - grozi kara do 10 lat więzienia.
W sprawę tę zamieszana jest również 26-letnia Monika Z., która zdaniem prokuratora pomagała mężczyznom w przestępczym procederze. Jej zadaniem było m.in. kontaktowanie i umawianie prostytutek z klientami. Monika Z. również nie przyznała się do winy i odmówiła składania wyjaśnień.
Jak poinformowała policja, zatrzymani mężczyźni byli już wcześniej notowani za przestępstwa narkotykowe, niszczenie mienia, oszustwa i pobicia. Wobec dwóch z nich sąd zastosował zakazy stadionowe.(PAP)
ren/ bos/
