Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Kolejny akt oskarżenia za puszczanie w obieg fałszywych euro

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Lublinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko
32-letniemu Adrianowi S., któremu zarzuciła udział w grupie przestępczej zajmującej się
wprowadzaniem do obiegu fałszywych banknotów euro.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 32-letniemu Adrianowi S., któremu zarzuciła udział w grupie przestępczej zajmującej się wprowadzaniem do obiegu fałszywych banknotów euro.

To kolejny akt oskarżenia w sprawie, w której prawomocnie skazano już 111 osób. Grupa puściła w obieg około miliona podrobionych euro, pochodzących z wytwórni we Włoszech - poinformowała w piątek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska.

Adrian S. zatrzymany został w Wielkiej Brytanii na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania i wydany stronie polskiej. Przed wyjazdem za granicę był mieszkańcem Chełma na Lubelszczyźnie. Według ustaleń prokuratury w latach 2004-2005 na terenie Włoch i Hiszpanii wraz z innymi osobami miał puścić w obieg co najmniej 3,3 tys. banknotów o nominale 50 euro.

Adrian S. przed prokuratorem przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Wystąpił o dobrowolne poddanie się karze bez przeprowadzenia rozprawy. Wniósł o karę łączną 2 lat więzienia z warunkowym zawieszeniem na 4 lata, dozór kuratora, grzywnę w wysokości 5 tys. zł oraz orzeczenie przepadku korzyści uzyskanych z przestępstwa w wysokości 10 tys. zł.

Grupa przestępcza puszczała w obieg fałszywe banknoty euro w latach 2004-2005 głównie we Włoszech, a także we Francji, Hiszpanii i Holandii. Na jej czele stali obywatel polski, zamieszkały od wielu lat we Włoszech Radosław B., oraz obywatelka Rumunii Ana C., którzy mieli kontakt z wytwórnią fałszywych banknotów. Do werbunku osób, które kolportowały fałszywe euro zaangażowali siostrę Radosława B., mieszkankę Chełma.

Za skuteczne wprowadzenie do obiegu podrobionego banknotu o nominale 100 euro kolporterzy otrzymywali od 30 do 40 euro; zaś banknotu 50 euro - od 20 do 25 euro.

Lubelska prokuratura poszukuje listami gończymi jeszcze pięciu osób zamieszanych w ten proceder.

Sprawę wykrycia wytwórni fałszywych banknotów przejęły włoskie organa ścigania. (PAP)

kop/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)