Pacjenci i personel kliniki dermatologii w Lublinie zostali ewakuowani po tym, jak na dachu jednego z budynków kliniki wybuchł pożar. Gasi go kilkanaście zastępów strażaków.
_ - Nikomu z pacjentów i personelu kliniki nic się nie stało. Dwóch strażaków podtruło się gazami pożarowymi, zostali przewiezieni do szpitala; ich stan jest oceniany jako dobry _ - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie Wojciech Miciuła.
fot: PAP/Wojciech Pacewicz_ _[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://galerie.money.pl/pozar;szpitala;w;lublinie,galeria,4122,0.html)Pożar wybuchł przed południem w parterowym, remontowanym budynku kliniki w centrum Lublina, na rogu ulic 3 Maja i Radziwiłłowskiej. 34 pacjentów oraz 30 pracowników kliniki zostało ewakuowanych do pobliskiego budynku Uniwersytetu Medycznego.
Jak powiedział Miciuła, ogień pojawił się na dachu pod stropem; zapaliła się znajdująca się tam papa. _ Jest bardzo duże zadymienie. Akcję gaśniczą komplikuje utrudniony dostęp do źródła ognia _ - zaznaczył Miciuła.
Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną pożaru ani jakiej wielkości straty spowodował.