Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Refleksja nt. wojny w spektaklu "Trojanki"- premiera w piątek

0
Podziel się:

Refleksji na temat rozumienia wojny i jej konsekwencji nie tylko z
perspektywy ofiar, poświęcony jest spektakl "Trojanki" lubelskiego teatru neTTheatre, zrealizowany
na postawie tragedii Eurypidesa. Premiera przedstawienia odbędzie się w piątek.

Refleksji na temat rozumienia wojny i jej konsekwencji nie tylko z perspektywy ofiar, poświęcony jest spektakl "Trojanki" lubelskiego teatru neTTheatre, zrealizowany na postawie tragedii Eurypidesa. Premiera przedstawienia odbędzie się w piątek.

Tragedia Eurypidesa "Trojanki", napisana w V w. p.n.e., opowiada o losach uwięzionych w jenieckim obozie trojańskich patrycjuszek, pod koniec wojny trojańskiej. Uważana jest za pacyfistyczny głos Eurypidesa przeciwko wojnom, których bolesne konsekwencje ponoszą niewinni ludzie.

Starożytny dramat w lubelskim przedstawieniu jest okazją do refleksji na temat tego, czym jest wojna i jak ją rozumie współczesny człowiek, który jej nie doświadczył i albo kojarzy mu się ona z odległą przeszłością, albo ogląda ją tylko w telewizyjnych relacjach czy filmach.

W spektaklu w historię trojańskich patrycjuszek - ofiar wojny - wplecione zostały sceny ukazujące współczesne zmiany w postrzeganiu problemu wojny np. dyskusje o rozumieniu słowa Holokaust, dane statystyczne dotyczących wzrostu żołnierzy czy informacje o lalkach dla dzieci ubranych w pasiaki. Sceny te zastępują głos Chóru w tragedii Eurypidesa.

"W partiach chóralnych zbudowaliśmy krótkie narracje na temat różnych zjawisk XX wieku, które w większości miały swoje zakorzenienie pierwszej nowoczesnej wojnie, czyli w pierwszej wojnie światowej. Zmieniająca się świadomość Europejczyków w XX wieku stanowi kontrapunkt do tej wewnętrznej narracji o kobietach trojańskich jako ofiarach wojny" - powiedziała na konferencji prasowej w poniedziałek reżyserka przedstawienia Maria Kwiecień.

"Wyszliśmy z założenia, że będzie uczciwie i mądrze z pozycji ofiary raz po raz rezygnować. Na przemian identyfikujemy się ofiarami jak i z biernymi obserwatorami ofiar" - dodała.

W "Tojankach" neTTheatre występują tylko kobiece postacie; męska postać greckiego strażnika Taltybiosa z tragedii Eurypidesa zamieniona została w postać kobiety żołnierki - Taltybii. "Rezygnujemy z tej łatwej dychotomii, że to kobiety są w roli ofiar, a mężczyzna w roli oprawcy. Kobiety też są żołnierkami, współczesna wojna tak wygląda, że nie ma już takiego łatwego przyporządkowania" - tłumaczyła reżyserka.

Postaci "Trojanek" tworzą wspólnotę kobiet, która na przemian jednoczy się w poczuciu straty i rozpada w gniewie i kłótniach, a wspólne opłakiwanie zmarłych przeradza się w agresję i manifestację władzy. "Poczucie wspólnego zagrożenia zmienia się w zwierzęcą walkę o swoje" - dodała Kwiecień.

W ten sposób - według twórców przedstawienia - wojna staje się nie tylko abstrakcyjnym pojęciem czy dramatyczną sceną, ale też stanem umysłu, niezmienną funkcją ludzkiej natury.

Premiera przestawienia odbędzie się w piątek w Centrum Kultury w Lublinie, przy którym działa teatr neTTheatre. (PAP)

ren/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)