Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Sąd złagodził kary dla b. funkcjonariuszy SB i MO za pobicie opozycjonisty

0
Podziel się:

Sąd Okręgowy w Lublinie złagodził we wtorek
kary pozbawienia wolności wymierzone byłemu funkcjonariuszowi SB
Zdzisławowi H. i b. milicjantowi Józefowi R. za uwięzienie i
pobicie działacza opozycyjnego. Sąd Okręgowy zastosował przepisy o
amnestii z 1989 r.

Sąd Okręgowy w Lublinie złagodził we wtorek kary pozbawienia wolności wymierzone byłemu funkcjonariuszowi SB Zdzisławowi H. i b. milicjantowi Józefowi R. za uwięzienie i pobicie działacza opozycyjnego. Sąd Okręgowy zastosował przepisy o amnestii z 1989 r.

We wrześniu ub. r. lubelski sąd rejonowy wymierzył oskarżonym kary po 2 lata i 3 miesiące więzienia; Sąd Okręgowy, który rozpatrywał tę sprawę w drugiej instancji obniżył kary do jednego roku i jednego miesiąca pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.

Jesienią 1978 r. w Milejowie (Lubelskie) kapitan SB Zdzisław H. oraz komendant miejscowego posterunku milicji sierż. Józef R. uwięzili na posterunku i pobili Janusza Rożka, założyciela opozycyjnego Tymczasowego Komitetu Samoobrony Chłopskiej Ziemi Lubelskiej. Przetrzymywali go kilka godzin, bili pięściami po twarzy i głowie.

Sąd odwoławczy podtrzymał w całości ustalenia sądu pierwszej instancji, że nie było żadnych podstaw, by zatrzymywać opozycjonistę. Sąd uznał, że czyn oskarżonych był reakcją na działalność polityczną Rożka i miał charakter zbrodni komunistycznej.

Sąd Okręgowy obniżył im kary na podstawie ustawy amnestyjnej z 1989 r. "Sąd odwoławczy z urzędu zobligowany był do zastosowania przepisów ustawy z 7 grudnia 1989 r. o amnestii, która nakazuje złagodzenie o połowę kar powyżej 2 lat pozbawienia wolności. Ustawa o IPN dopuszcza stosowanie jedynie tej ustawy o amnestii" - wyjaśnił uzasadniając orzeczenie sędzia Piotr Morelowski.

Rożek, który w tym procesie występował jako oskarżyciel posiłkowy powiedział, że kara, jak spotkała jego prześladowców jest niewspółmierna, do krzywd, które mu wyrządzili. "To był cały ciąg prześladowań. Byłem zniszczony psychicznie. Dobrze, że ich skazali, ale powinno być jakieś poczucie skruchy, a tego nie widziałem" - powiedział Rożek dziennikarzom. (PAP)

kop/ wkr/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)