Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lublin: Szekspir, Gombrowicz i Pakuła w nowym sezonie Teatru im. Osterwy

0
Podziel się:

Sztuki Witolda Gombrowicza, Wiliama Szekspira oraz Mariusza Pakuły - to
planowane premiery w rozpoczynającym się sezonie artystycznym Teatru im. Juliusza Osterwy w
Lublinie. W teatrze zmieniła się część zespołu oraz dyrektor artystyczny.

Sztuki Witolda Gombrowicza, Wiliama Szekspira oraz Mariusza Pakuły - to planowane premiery w rozpoczynającym się sezonie artystycznym Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. W teatrze zmieniła się część zespołu oraz dyrektor artystyczny.

Premierę "Iwony, księżniczki Burgunda" Witolda Gombrowicza zespół lubelskiego teatru przygotowuje na 10 grudnia. Spektakl wyreżyseruje Bogdan Tosza. "Próby już się rozpoczęły"- powiedział na konferencji prasowej w piątek dyrektor artystyczny teatru Artur Tyszkiewicz.

Na luty lub marzec planowana jest prapremiera sztuki pt. "Na końcu łańcucha" napisanej przez współczesnego dramaturga Mateusza Pakułę specjalnie dla Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Spektakl reżyserować będzie Eva Rysova.

"Sen nocy letniej" Wiliama Szekspira to trzecia premiera w lubelskim teatrze w sezonie 2011/2012. Planowana jest na czerwiec przyszłego roku. Sztukę wyreżyseruje Artur Tyszkiewicz, który od września jest nowym dyrektorem artystycznym teatru. Objął to stanowisko po Krzysztofie Babickim, który pełnił tę funkcję przez 11 lat, a obecnie jest dyrektorem Teatru Miejskiego w Gdyni.

W Teatrze im. Osterwy zmienił się też zespół artystyczny, odeszło siedmiu aktorów, a na ich miejsce zatrudniono nowych. W zmienionych nieco obsadach - z udziałm nowych aktorów - przygotowywanych jest obecnie pięć spektakli, które dotychczas były w repertuarze teatru: "Bóg" Woody Allena, "Biały dmuchawiec" Mateusza Pakuły, "Komedia teatralna" Bengta Ahlforsa oraz dwie sztuki Szekspira: "Makbet" i "Wiele hałasu o nic".

"Duże zmiany w zespole spowodowały, że mamy teraz czas, nazwijmy, transformacji. Postanowiliśmy, że zrobimy tylko trzy premiery w tym sezonie. Więcej nie damy rady, bo jest bardzo duża liczba zastępstw w obsadach" - tłumaczył Tyszkiewicz.

Na pytanie o wizję repertuarową teatru na przyszłość, odpowiedział, że chciałby, aby realizowana tu była szeroko rozumiana klasyka "interpretowana i reinterpretowana na różne sposoby". "Chciałbym, żebyśmy robili dobrą literaturę" - zaznaczył.(PAP)

ren/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)