Po śmierci metropolity lubelskiego abp Józefa Życińskiego w czwartek wieczorem mieszkańcy Lublina gromadzą się na modlitwie w kościołach. W piątek flaga miejska na budynku ratusza zostanie opuszczona do połowy masztu.
"Jesteśmy zszokowani, ogarnięci bólem" - powiedział biskup pomocniczy lubelski Mieczysław Cisło.
"Niestety jest faktem, że nie żyje. Zbieramy nasze myśli, refleksje, ale przede wszystkim naszą odpowiedzią jest modlitwa, bo w modlitwie można tylko jeszcze taką refleksję jakąś snuć. Natomiast wszystkie słowa są za małe, żeby jakąś prawdę o tym wybitnym człowieku i arcybiskupie, pasterzu, żeby w tej chwili wypowiedzieć" - powiedział bp Cisło.
"Był bardzo ciepłym człowiekiem" - powiedział o abp. Życińskim prezydent Lublina Krzysztof Żuk. "Pozostawał wierny swoim wartościom i jednocześnie odważnie głosił swoje poglądy. Wielokrotnie gościłem u abpa Życińskiego, rozmawialiśmy o przyszłości i rozwoju Lublina, zawsze znajdywałem zrozumienie" - powiedział Żuk. (PAP)
kop/ abr/ mag/