Karę pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata wymierzył Sąd Okręgowy w Lublinie 20-letniemu Konradowi B., którego uznał za winnego obrzucenia kamieniami siedziby lewicowego stowarzyszenia Tektura w centrum tego miasta.
Oskarżony ma też zapłacić 2 tys. zł grzywny i tysiąc zł nawiązki. Przez trzy lata będzie pozostawał pod dozorem kuratora. Wyrok nie jest prawomocny - poinformował w poniedziałek rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie Artur Ozimek.
Do incydentu doszło wieczorem 13 grudnia 2011 r. po marszu ulicami Lublina, zorganizowanym przez ONR w rocznicę stanu wojennego. Grupa osób zgromadziła się pod siedzibą Stowarzyszenia Inicjatyw Twórczych Tektura, mającego opinię środowiska lewicowego i liberalnego. Członkowie stowarzyszenia nie chcieli wpuścić ich do środka. Napastnicy obrzucili budynek kamieniami.
Wybite zostały szyby w trzech oknach i uszkodzona została jedna rama okienna. Straty wyniosły 1750 zł - ustalił sąd.
Sąd uznał, że Konrad B. - wraz z innymi osobami o nieustalonej tożsamości - rzucał kamieniami "chcąc wyrazić dezaprobatę dla działalności stowarzyszenia". "Oskarżony działał publicznie i z oczywiście błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego" - głosi wyrok sądu.
Prokuratura oskarżyła Konrada B. o "stosowanie przemocy wobec osób z powodu ich przynależności politycznej". Sąd zmienił kwalifikację czynu i skazał go za zniszczenie mienia, czyn o charakterze chuligańskim.
"Złożymy wniosek o uzasadnienie wyroku, a po zapoznaniu się z nim zapadnie decyzja o ewentualnym zaskarżeniu" - zapowiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska. (PAP)
kop/ itm/