W mieście i gminie Drezdenko (Lubuskie) obowiązuje alarm przeciwpowodziowy ogłoszony przez burmistrza w związku z wysokim stanem Noteci - poinformowała w środę PAP rzeczniczka wojewody lubuskiego Urszula Śliwińska-Misiak.
Burmistrz Drezdenka, ogłaszając alarm, zobowiązał sołtysów zagrożonych miejscowości, Ochotniczą Straż Pożarną i wszystkie służby zabezpieczenia przeciwpowodziowego do podejmowania niezbędnych czynności w celu zminimalizowania mogącego powstać zagrożenia.
Jak powiedziała PAP Śliwińska-Misiak, obecnie w tej gminie nie ma zagrożenia dla ludzi i konieczności ewakuacji mieszkańców. Sytuacja hydrologiczna na rzece jest monitorowana.
Centrum Zarządzania Kryzysowego (CZK) Wojewody Lubuskiego podało, że o godz. 13 Noteć miała w Drezdenku 382 cm, od godz. 7 przybrała o jeden cm. Wysoki stan rzeki związany jest m.in. z przekroczeniem stanów alarmowych na Warcie, do której Noteć wpada.
Warta o godz. 13 przekraczała w Gorzowie Wlkp. stan alarmowy o 120 cm. W dolnym biegu tej rzeki od rana pracują dwa lodołamacze, są obecnie na 12 km, licząc od ujścia Warty do Odry.
Pokrywa lodowa jest twarda i statki posuwają się w tempie ok. jednego km na godzinę. Rozbicie lodu i ewentualnych zatorów na Warcie ma zapobiec możliwości wystąpienia powodzi zatorowej, powinno także spowodować znaczący spadek poziomu wody nie tylko w tej rzece, ale i jej dopływach.
Wody Warty nie zagrażają obecnie ludziom, ale są uciążliwe dla mieszkańców zabudowań i gospodarstw położonych w pobliżu rzeki. Rzeka jest jednak groźna dla zwierząt pozostawionych na nadwarciańskich pastwiskach.
Tak jest w podgorzowskich Ciecierzycach, gdzie woda odcięła stado ok. 50 krów. Trwa ich ewakuacja. Z zalanego terenu żołnierze zabrali już 36 zwierząt.
Od 4 grudnia br. wojewoda lubuski Helena Hatka wprowadziła stan pogotowia przeciwpowodziowego w powiatach: gorzowskim, strzelecko-drezdeneckim, międzyrzeckim, sulęcińskim i w mieście Gorzowie. Pogotowie obowiązuje do odwołania. (PAP)
mmd/ bno/
