Na trzy miesiące trafili do aresztu dwaj gorzowianie, których CBŚ zatrzymało z ponad 3 kg kokainy w samochodzie. O areszcie zdecydował Sąd Rejonowy z Gorzowa Wlkp. (Lubuskie)
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut posiadania narkotyku i usiłowania wprowadzenia go do obrotu - poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Dariusz Domarecki.
"Z uwagi na znaczną ilość narkotyków 32- i 33-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Kokaina prawdopodobnie miała trafić na gorzowski rynek" - powiedział rzecznik.
Kurierów zatrzymano w Skwierzynie niedaleko Gorzowa Wlkp. Funkcjonariusze CBŚ zdobyli informację o planowanym transporcie narkotyków i na trasie nr 3 zorganizowano blokadę, aby zatrzymać samochód, którym mieli jechać podejrzani z kokainą.
W akcję zaangażowani byli funkcjonariusze CBŚ oraz policjanci z Międzyrzecza i policyjni antyterroryści. Akcja została przeprowadzona bez zagrożenia dla osób postronnych.
W luksusowym BMW znaleziono ponad 3 kg narkotyku. Kolejnych 40 gramów kokainy ujawniono w domu jednego z podejrzanych. Narkotyk był przygotowany do sprzedaży.
Wartość zabezpieczonych środków odurzających prokuratura oszacowała na ponad 600 tys. zł. Jak informowała policja, jeden z podejrzanych był wcześniej karany, m.in. za napady z bronią w ręku.
Kokaina to jeden z najdroższych i najbardziej uzależniających narkotyków. (PAP)
mmd/ bno/ jbr/