*17. Przystanek Woodstock w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) przebiega spokojnie. "Nie odnotowaliśmy żadnych poważniejszych interwencji" - powiedział PAP w piątek rzecznik lubuskiej policji podkom. Sławomir Konieczny. *
Jak zapewnił, zdarzały się tylko drobne kradzieże, u 14 osób znaleziono śladowe ilości marihuany.
Na terenie, gdzie odbywa się festiwal, pracuje ponad tysiąc policjantów. Dysponują oni specjalistycznym sprzętem, który pozwala na zapewnienie bezpieczeństwa woodstockowiczów, m.in. ambulansem pirotechnicznym do neutralizacji podejrzanych pakunków.
"Jak do tej pory nie było jednak potrzeby korzystania z tego sprzętu" - zaznaczył Konieczny.
Nad wodami Warty bezpieczeństwa strzegą policjanci z patrolu wodnego Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Patrolują siedmiokilometrowy odcinek rzeki, od miejscowości Warniki do mostu kolejowego. Na tym odcinku znajduje się szlak żeglugi i pływanie jest zabronione. Policjantów wspomaga Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, straż pożarna oraz policja wodna z Niemiec.
Według szacunków organizatora festiwalu, Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, bierze w nim udział prawie 500 tys. osób.
- Przystanek Woodstock rozpoczął się w czwartek. Pierwszy na scenie pojawił się zespół Plateau ze specjalnym "Projektem Grechuta". Wystąpiły także grupy Heaven Shall Burn Zebrahead, H-Blockx oraz Skindred.
Przez trzy dni festiwalu na dwóch scenach zaprezentuje się prawie 60 wykonawców. Wystąpią m.in. The Prodigy (w czasie koncertu specjalne laserowo-świetlne widowisko), Łąki Łan, Helloween, Airbourne i Arka Noego.
Przystanek Woodstock to największy w Polsce i jeden z największych w Europie festiwali muzycznych - w ubiegłym roku wzięło w nim udział pół miliona widzów. Jego organizatorem jest Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. (PAP)
mrd/ hes/
