Aż 11. zastępów straży pożarnej przez ponad trzy godziny gasiło w środę pożar ściółki w lesie niedaleko Gozdnicy w Lubuskiem. Spaliło się około 10 ha poszycia; dzięki sprawnej akcji strażaków ogień nie pochłonął drzew - poinformował PAP rzecznik komendy Wojewódzkiej państwowej Straży Pożarnej Dariusz Żołądziejewski.
W akcji uczestniczyły jednostki państwowej i ochotniczej straży pożarnej. Łącznie z żywiołem walczyło aż 40 strażaków. Ogień podsycany wiatrem szybko obejmował coraz większy obszar. Zaangażowanie wielu zastępów było konieczne, by pożar nie rozprzestrzenił się na drzewostan.
"Najprawdopodobniej ten pożar powstał na sutek podpalenia, nie wykluczone, że najpierw tzw. nieużytków. W tym przypadku udało się uratować las, jednak zagrożenie dla drzewostanu było duże. Apelujemy do wszystkich o rozwagę i rozsądek" - powiedział PAP Żołądziejewski.
Od początku bieżącego roku lubuscy strażacy gasili prawie 1,7 tys. pożarów traw i nieużytków oraz lasów i ściółki.
Jak przypomniał Żołądziejewski, obok kosztów prowadzenia akcji, dewastacji środowiska oraz zagrożenia dla mienia i ludzi, takie akcje na długo absorbują wielu strażaków, którzy w tym czasie mogą być potrzebni gdzie indziej. (PAP)
mmd/ lop/
