Do głosowania na kandydatów PiS z okręgu lubusko-zachodniopomorskiego i udziału w wyborach do PE przekonywał we Wschowie prezes PiS Jarosław Kaczyński. W piątek odbyło się tam spotkanie wyborcze z udziałem kandydatów PiS na europosłów z regionu.
Prezes PiS zapewnił, że jego partia w PE Europejskim będzie walczyć o traktowanie Polski na równi z innymi krajami UE. "Jeśli ktoś mówi o solidarności europejskiej, to musi mówić o tym, że wszystkie państwa europejskie, mają w stosunkowo niedługim czasie stać się sobie równe także jeśli chodzi o zamożność" - mówił.
Zdaniem J. Kaczyńskiego, nie może być tak, że Niemcy, czy Francuzi mogą pomagać rodzimemu przemysłowi, np. stoczniom, a Polacy nie. Zwrócił też uwagę na ograniczenia w zatrudnianiu Polaków za granicą i na nierównej wysokości dopłaty dla rolników w poszczególnych państwach.
Zapewniał, że w PE posłowie z jego partii zrobią wszystko, by to zmienić. Dodał, że PiS będzie współtworzył nowy klub m.in. z brytyjskimi konserwatystami. "W tej grupie będzie ta sama zasada - w sprawach interesu narodowego, każda grupa narodowa ma wolna rękę. Możemy liczyć także w niejednej sprawie na poparcie wszystkich" - przekonywał J. Kaczyński.
W opinii J. Kaczyńskiego, obecny rząd nie potrafi wykorzystać ogromnych środków europejskich, jakie przyznano Polsce. Wymienił kwotę ok. 300 mld zł i powiedział, że ich wykorzystanie jest bardzo małe, na poziomie mniejszym niż jeden procent.
"Uważam, że każdy obywatel powinien wziąć to pod uwagę, zastanowić się, czy nie warto temu rządowi tej żółtej kartki pokazać, czerwonej się w tych wyborach nie da, bo to nie są wybory w Polsce" - mówił prezes PiS. (PAP)
mmd/ la/ jbr/
