Zarzuty dokonania pięciu napadów z nożem w ręku na sklepy w Żaganiu (Lubuskie) usłyszy 17-latek z tego miasta. Chłopak został zatrzymany na gorącym uczynku - poinformowała PAP rzecznik żagańskiej policji Sylwia Woroniec.
"Młody człowiek został zatrzymany w piątek, bezpośrednio po dokonaniu kolejnego rozboju, kiedy wybiegł ze sklepu z nożem w ręku i plikiem pieniędzy" - powiedziała PAP Woroniec.
Podejrzany dwa miesiące temu ukończył 17 lat, nie był wcześniej karany, jest mieszkańcem Żagania i jeszcze się uczy.
W sobotę młody człowiek usłyszy zarzuty w prokuraturze, policja wystąpiła także do niej o sporządzanie wniosku o tymczasowe aresztowanie.
W ciągu minionych kilku tygodni w Żaganiu doszło do czterech rozbojów w sklepach. Sprawca przy użyciu noża zastraszał ekspedientki i żądał pieniędzy z utargu. łącznie jego łupem padło kilka tysięcy złotych.
Według policji sprawa była trudna, gdyż napastnik działał po zmroku, wybierał małe sklepiki w miejscach o niewielkim ruchu.
"Napady trwały chwilę, a ekspedientkom trudno było podać rysopis napastnika. Przestępcy sprzyjała mroźna pogoda. Opatulony w kurtkę, szalik i czapkę niczym się nie wyróżniał" - wyjaśniła Woroniec.
Rzecznik dodała, że w celu zatrzymania rabusia na nogi postawiono policję w Żaganiu, wpierali ją także funkcjonariusze kryminalni z komendy wojewódzkiej w Gorzowie. Działania te przyniosły skutek. (PAP)
mmd/ jbr/