Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Odpowie za alarmy bombowe w dwóch jednostkach policji

0
Podziel się:

37-letniego mężczyznę zatrzymano pod zarzutem wywołania
fałszywych alarmów bombowych w jednostkach policji w Strzelcach Krajeńskich i Drezdenku. Grozi mu
do dwóch lat więzienia - poinformował w sobotę PAP Marcin Waliszewski z lubuskiej policji.

37-letniego mężczyznę zatrzymano pod zarzutem wywołania fałszywych alarmów bombowych w jednostkach policji w Strzelcach Krajeńskich i Drezdenku. Grozi mu do dwóch lat więzienia - poinformował w sobotę PAP Marcin Waliszewski z lubuskiej policji.

Do alarmu doszło w piątek po godzinie 18. Telefon z informacją o podłożeniu dynamitu i bomby odebrał dyżurny komendy powiatowej w Strzelcach Krajeńskich.

"Mężczyzna powiedział: +podłożyłem bombę i dynamit pod komisariat w Drezdenku i Strzelcach, wychodzić, będzie wybuch!". Zaraz po telefonie ewakuowano funkcjonariuszy z obu jednostek, którzy wówczas byli na służbie" - relacjonował Waliszewski.

Policyjny pirotechnik sprawdził budynki obu jednostek oraz przyległy teren. Bomby nie znalazł. W tym samym czasie policja namierzała mężczyznę, który wywołał alarm.

Już w piątek wieczorem, o godzinie 21.20 ustalono personalia podejrzewanego. Został on zatrzymany w Drezdenku. 37-latek był nietrzeźwy, miał 0,8 promila alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie.

W sobotę mężczyzna usłyszy zarzut z art. 238 kk - tj. o zawiadomieniu o przestępstwie, którego nie popełniono. Takie postępowanie jest zagrożone karą do dwóch lat więzienia. (PAP)

mmd/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)