Policja z Nowej Soli zatrzymała seryjnych włamywaczy, którzy od kwietnia br. okradli ponad 20 mieszkań na terenie kilku lubuskich powiatów. Do ich zatrzymania doszło w wyniku zasadzki. Cztery osoby usłyszały zarzuty kradzieży - poinformowała w czwartek lubuska policja.
"Podejrzani wpadli w ręce policjantów, gdy wychodzili z kolejnego okradzionego budynku, wynosząc zabrane przedmioty" - powiedział PAP rzecznik rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Według policji na czele gangu, który ma na koncie co najmniej 22 kradzieże z włamaniem, stał 25-letni Adam M. - odbywający wcześniej karę za włamania. To on miał zwerbować kolejne osoby do dokonywania przestępstw. Najmłodszy w grupie był 14-letni Kamil K.; jego rolą było sprawdzanie, czy w mieszkaniu nie ma domowników.
Złodzieje wchodzili do mieszkań w dzień. Najczęściej kradli biżuterię, laptopy i sprzęt RTV.
"Pełnoletnim włamywaczom grozi do 10 lat więzienia, a podejrzany o kierowanie grupą z uwagi na działanie w recydywie może spędzić za kratami nawet do 15 lat. 14-letni podejrzany odpowie przez sądem rodzinnym" - powiedział PAP Konieczny. (PAP)
mmd/ abr/