Wystawa pt. "Rytm Życia" składa się z portretów osób z zespołem Downa. Sportretowani zostali chorzy w różnym wieku, od rocznego dziecka po starszego mężczyznę. Ekspozycja czynna od wtorku w Palmiarni w Zielonej Górze.
Autorką prac jest mieszkająca w Warszawie malarka Weronika Karwowska.
"Osoby niepełnosprawne żyją u nas wciąż na marginesie. Szczególnie społecznie nieakceptowana jest niepełnosprawność intelektualna. Ludzie "zdrowi" nie mają częstego kontaktu z niepełnosprawnymi intelektualnie, mimo pozytywnych deklaracji, głoszonych haseł o akceptacji i integracji unikają kontaktu, nie wchodzą w bliższe relacje" - napisała autorka w katalogu z wystawy.
Uwieczniła ona 12 osób chorych na zespół Downa; najmłodsza z bohaterów jej wystawy - Lenka - ma rok, najstarszy Mieczysław - 66 lat.
"Chcemy oswajać z innością, bo poprzez inność świat staje się bogatszy. My wzbogacamy go poprzez autentyczność zachowań osób niepełnosprawnych intelektualnie" - powiedział podczas otwarcia wystawy Piotr Szmytkiewicz, prezes stowarzyszenia przyjaciół osób z zespołem Downa w Zielonej Górze.
Stowarzyszenie, które jest organizatorem wystawy, powstało w 1999 roku. Jego celem jest pomoc osobom niepełnosprawnym, w szczególności z zespołem Downa oraz ich rodzinom. Obecnie do Stowarzyszenia należy ok. 40 rodzin z województwa lubuskiego. (PAP)
mrd/ abe/