Lubuska policja poszukuje mężczyzny, który minionej nocy w Sulechowie nie zatrzymał się autem do kontroli drogowej, a ścigany przez funkcjonariuszy postrzelił w nogi jednego z policjantów - poinformował PAP rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.
Do wydarzenia doszło w poniedziałek, krótko po północy. Policjanci patrolujący ulice miasta próbowali zatrzymać do kontroli mężczyznę jadącego peugeotem. Kierowca zaczął jednak uciekać. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg i po chwili zablokowali przejazd kierowcy peugeota.
"Ten wysiadł z samochodu, próbując oddalić się pieszo. Mundurowi ruszyli za nim. Wówczas uciekający mężczyzna posłużył się bronią, oddając strzały w kierunku jednego z goniących go mundurowych. Trafił go w nogi" - powiedział PAP rzecznik.
Wystrzelone pociski przeszyły uda policjanta. Drugi z funkcjonariuszy udzielił pomocy rannemu koledze i wezwał wsparcie. W międzyczasie napastnik uciekł.
"Robimy wszystko, aby ustalić i jak najszybciej ująć kierowcę peugeota. Prokuratura przyjęła, że napastnik odpowiadał będzie za usiłowanie zabójstwa policjanta" - powiedział Konieczny.
Ranny policjant przebywa w szpitalu. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo. Pokrzywdzony w zajściu funkcjonariusz służy w policji od dwóch lat. Ma 36 lat. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie.(PAP)
mmd/ pz/ mow/