Z jeziora niedaleko Rzepina (Lubuskie) strażacy wyłowili w sobotę zwłoki mężczyzny. Okazało się, że należały do 33-latka, który zaginął na początku października br. - poinformowała PAP Justyna Migdalska z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Tożsamość zmarłego potwierdziła rodzina, która wcześniej zgłosiła jego zaginięcie. 33-letni mieszkaniec Rzepina wyszedł z domu 1 października i słuch o nim zaginął. Od tego czasu szukała go policja.
Na razie nie wiadomo, w jakich okolicznościach młody człowiek stracił życie.
"Prokurator zarządził sekcję zwłok, która ma wyjaśnić przyczynę zgonu mężczyzny" - powiedziała PAP Migdalska. (PAP)
mmd/ abe/
lubuskie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: