"Keep swinging" - to tytuł monografii Jazz Clubu Pod Filarami w Gorzowie Wlkp. (Lubuskie), która została wydana z okazji 30-lecia jego działalności w mieście. Jubileusz przypada 28 października.
"Czym dla Krakowa jest +Piwnica Pod Baranami+, tym klub +Pod Filarami+ dla Gorzowa. Mimo wszelkich różnic. Usytuowanie w piwnicy jest tylko najbardziej zewnętrznym podobieństwem, najważniejszym klimat i kulturotwórcza siła" - napisała we wstępie autorka Dorota Frątczak.
Jak wyjaśniła PAP, tytuł "Keep swinging" nawiązuje do słów używanych często przez szefa Jazz Clubu Pod Filarami Bogusława Dziekańskiego. "Boguś każde zaproszenie, pismo kończył tymi słowami" - powiedziała PAP.
Materiał zbierała przez 22 lata dziennikarskiej pracy, na pisanie poświęciła rok.
Na okładce książki znajduje się reprodukcja plakatu przedstawiająca Milesa Davisa. Taki sam plakat wisi przy wejściu do "Filarów".
"Miles Davis jest najważniejszą postacią, chociaż nigdy się tu nie pojawił, ale twierdzimy, że on nad tym klubem czuwa. On jest bohaterem, do którego odwołuje się każdy z muzyków tu koncertujących. To książka o ludziach ze sceny i tych, którzy ich słuchają - o bywalcach, publiczności" - powiedziała Frątczak.
Czytelnicy znajdą w monografii informacje o tym, jak rodził się jazz w Gorzowie, o Małej Akademii Jazzu, w której od 1986 roku uznani muzycy edukują młodzież z miasta i okolic. A także o młodej gorzowskiej scenie, którą reprezentują m.in. skrzypek Adam Bałdych, perkusista Ireneusz Budny, wokalistka Magdalena Kujawska, kontrabasista Krzysztof Ciesielski, pianista Przemysław Raminiak.
Frątczak opisała także najważniejsze imprezy organizowane przez klub: Klucz do kariery, coroczną Jesień Jazzową i cykl Gorzów Jazz Celebrations, podczas którego koncertują najwybitniejsi muzycy.
"Od koncertu Richarda Bony w 2007 roku nagłówkiem Gorzów Jazz Celebrations opatrywane są koncerty największych gwiazd jazzu. Do połowy 2010 roku odbyło się 16 takich koncertów. Każdy z nich był wielkim wydarzeniem kulturalnym, wykraczającym poza granice Gorzowa. Nazwa ta stała się marką, rozpoznawalną i cenioną, pod którą warto zagrać" - napisała w książce Frątczak.
Najbliższy koncert w ramach Gorzów Jazz Celebrations odbędzie się w niedzielę. W Teatrze im. Juliusza Osterwy zagrają amerykański gitarzysta Mike Stern i francuski skrzypek Didier Lockwood.
Książka w poniedziałek trafi do gorzowskich księgarń. (PAP)
mrd/ abr/
