Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Wojewoda odwołał alarm powodziowy

0
Podziel się:

Wojewoda lubuski Helena Hatka odwołała w piątek alarm powodziowy
na terenie województwa. Sytuacja hydrologiczna w regionie systematycznie się poprawia. Odra i Warta
opadają i za kilka dni nie powinny już przekraczać stanów alarmowych.

Wojewoda lubuski Helena Hatka odwołała w piątek alarm powodziowy na terenie województwa. Sytuacja hydrologiczna w regionie systematycznie się poprawia. Odra i Warta opadają i za kilka dni nie powinny już przekraczać stanów alarmowych.

"Alarm został odwołany, nadal jednak obowiązuje pogotowie przeciwpowodziowe" - powiedział PAP rzecznik wojewody lubuskiego Wiesław Ciepiela.

Odwołanie alarmu oznacza m.in. zniesienie obowiązku stałego monitorowania wałów przeciwpowodziowych. Zgodnie z decyzją wojewody został utrzymany zakaz poruszania się po wałach w dolinie Odry i Warty.

W Lubuskiem Odra przekracza w piątek stany alarmowe na wszystkich wodowskazach, ale już nieznacznie - średnio po ok. 30 cm. Dobowy spadek poziomu na tej rzece wynosi ok. 20 cm.

Warta opada nieco wolniej, bo po ok. 10 cm na dobę. Notowane przekroczenia poziomu alarmowego na tej rzece wynoszą ok. 20 cm. Woda nie tylko opada w korytach rzek, ale cofa się z polderów w ich dolinach.

W regionie przywrócono już ruch niemal na wszystkich odcinkach dróg wojewódzkich zamkniętych z uwagi na wysoki stan rzek. Jedynym wyjątkiem jest droga nr 315 w pobliżu Nowej Soli. Jej 80-metrowy odcinek został całkowicie zniszczony przez wezbrane wody Odry.

W Lubuskiem podczas powodzi nie doszło do przerwania wałów przeciwpowodziowych, a lokalne podtopienia były wynikiem przesiąków i wysokiego stanu wód gruntowych. Z danych wojewody wynika, że w regionie podtopionych zostało 450 budynków mieszkalnych, cztery użyteczności publicznej (szkoły, szpitale itp.) oraz 66 budynków gospodarczych, magazynowych i przemysłowych. Woda zalała także kilka odcinków lokalnych dróg (łącznie 44 km) i 14 innych obiektów budowlanych. Według raportu wojewody, katastrofą budowlaną nie jest zagrożony żaden z obiektów budowlanych, które zostały zalane bądź podtopione.

Pod wodą znalazło się ogółem prawie 9 tys. ha, w tym prawie 7,5 ha terenów rolniczych położonych w dolinach Odry i Warty.

Jak powiedział PAP Ciepiela, wysokość strat spowodowanych w regionie przez "wysoką wodę" ma zostać podana na początku przyszłego tygodnia. (PAP)

mmd/ wkr/ gma/

lubuskie
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)