Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Wszyscy podejrzani o zabójstwo 20-latka w areszcie

0
Podziel się:

(dochodzi informacja o areszcie dla pozostałych sprawców)

(dochodzi informacja o areszcie dla pozostałych sprawców)

24.4.Zielona Góra (PAP) - Sąd Rejonowy w Żarach (Lubuskie) aresztował w poniedziałek trzech mężczyzn podejrzanych o dokonanie zabójstwa 20-latka - dowiedziała się PAP w Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze. Czwarty z podejrzanych, któremu prokuratura przypisuje zorganizowanie zabójstwa, został aresztowany na 3 miesiące w niedzielę.

Trzech mężczyzn w wieku od 18 do 22 lat, mieszkańców powiatu żarskiego, podejrzewa się o dokonanie makabrycznego zabójstwa ich 20-letniego kolegi.

Za dokonanie przestępstwa, o które są podejrzani młodzi ludzie, grozi kara 25 lat więzienia lub nawet dożywotniego pozbawienia wolności - powiedział w poniedziałek PAP Andrzej Kulesza z biura prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że chłopak zginął od ciosów metalową rurką i łopatą. Następnie sprawcy mieli mu zabrać wartościowe przedmioty, a ciało zakopali w lesie, w przygotowanym wcześniej dole, który następnie dokładnie zamaskowali. W niedzielę policja odnalazła zwłoki.

Policja pracowała nad tą sprawą od 1 kwietnia, kiedy to na komisariat w Lubsku zgłosiła się rodzina 20-letniego mieszkańca tej miejscowości, zgłaszając jego zaginięcie.

"Po wstępnych ustaleniach wszystko wskazywało na to, że zaginiony wspólnie z trzema mężczyznami działał w grupie przestępczej, która na terenie powiatu żarskiego dokonała kilku rozbojów, m.in. na obywatelu Belgii" - powiedział Kulesza.

Według policji, na początku kwietnia czterej młodzi ludzie, już po napadzie na Belga, pojechali do lasu w okolicy Lubska, by ukryć tam ubrania, w których dokonali przestępstwa. Na miejscu okazało się, że jest to tylko pretekst, a prawdziwym zamiarem trzech z nich było zabicie ich 20-letniego kolegi. Jak powiedzieli podczas składania wyjaśnień, obawiali się, że może on ich wydać, więc postanowili pozbyć się niewygodnego świadka - wyjaśnił Kulesza. (PAP)

kob/ mmd/ itm/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)