Trzem młodym mężczyznom zatrzymanym w związku z zabójstwem właściciela sklepu w podgorzowskim Krasowcu postawiono zarzut udziału w zabójstwie - poinformował w niedzielę PAP Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Do zbrodni doszło w lutym br. Prokuratura złożyła w sądzie wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanych.
Jak powiedział PAP Konieczny, rozpatrzenie wniosku aresztowego ma nastąpić w poniedziałek.
Podejrzanymi są: dwaj kuzyni - 19-letni Michał Sz. i o dwa lata starszy Paweł Sz. Obaj pochodzą z gminy Deszczno. Zarzut udziału w zabójstwie usłyszał także 20-letni Artur J. zamieszkały w lubuskiej gminie Bledzew.
Wyjaśnienie tej sprawy i ustalenie domniemanych zabójców 60- latka trwało prawie trzy miesiące. Śledztwo prowadził zespół policjantów kryminalnych z komendy wojewódzkiej i miejskiej w Gorzowie, pod nadzorem prokuratury rejonowej z tego miasta.
Podejrzanych zatrzymano w miniony piątek. W sobotę zostali przesłuchani i postawiono im zarzuty. Tego dnia odbyła się również wizja lokalna w miejscu zbrodni.
"Ustalono, że do morderstwa doszło na tle rabunkowym. Sprawcy zamierzali ukraść właścicielowi sklepu samochód. Ostatecznie nie zabrali go, a jedynie około 5 tys. zł. Podczas tego zajścia doszło do zabójstwa. Mężczyznom grozi 25 lat więzienia lub dożywocie" - powiedział PAP Konieczny.
Tragedia rozegrała się 19 lutego br. w sklepie znajdującym się przy ruchliwej drodze nr 22. Zwłoki jego 60-letniego właściciela znalazła rodzina zaniepokojona faktem, że długo nie wracał z pracy do domu.
Sekcja zwłok wykazała, że padł ofiarą zabójstwa, a przyczyną jego śmierci była niewydolność oddechowa, spowodowana prawdopodobnie zakneblowaniem. (PAP)
mmd/ bk/
