Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lubuskie: Zatrzymany 25-latek nie staranował radiowozów

0
Podziel się:

latek nie miał nic wspólnego ze sprawą
#

latek nie miał nic wspólnego ze sprawą #

22.03. Gorzów Wielkopolski (PAP) - 25-latek, który został w piątek rano zatrzymany przez policję, nie miał nic wspólnego ze staranowaniem radiowozów w okolicach Międzyrzecza. Niebawem zostanie zwolniony. Poszukiwania podejrzanego nadal trwają - poinformował PAP rzecznik lubuskiej policji Sławomir Konieczny.

Rano Łukasz Kostkiewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji poinformował PAP, że w Międzychodzie zatrzymano 25-latka podejrzewanego o ucieczkę przed policjantami i staranowanie radiowozów. Te podejrzenia nie potwierdziły się.

"Nie potwierdzono, że to 25-latek kierował pojazdem, który staranował nasze radiowozy. Młody człowiek zostanie zwolniony" - powiedział PAP Konieczny.

Policja nadal poszukuje mężczyzny kierującego busem, który w czwartek około godz. 16 nie zatrzymał się do kontroli na drodze między Trzcielem a Międzyrzeczem. Pościg za nim podjął patrol ruchu drogowego, a potem dołączyły do niego kolejne radiowozy.

W pewnym momencie wydawało się, że kierowca volkswagena zrezygnował z ucieczki, gdyż zatrzymał się. Wówczas z radiowozu wysiadła policjantka i chciała do niego podejść. Wtedy kierowca ruszył i uderzył w drzwi radiowozu, które uderzyły w głowę funkcjonariuszkę. Mimo to wsiadła do samochodu i kontynuowała pościg z kolegą z patrolu.

Na jednej z blokad w pobliżu Pszczewa (Lubuskie) policjanci zatarasowali jednym z aut przejazd, stając w poprzek jezdni. Kierowca volkswagena próbował przebić się przez blokadę i staranował radiowóz. Jego samochód także został uszkodzony. Wówczas mężczyzna wysiadł z rozbitego auta i uciekł do lasu.

Po pościgu drogowym do szpitala trafiło troje funkcjonariuszy: policjantka i dwóch ze staranowanego na blokadzie radiowozu - jeden narzekał na ból kręgosłupa, drugi doznał urazu nogi.

Konieczny powiedział PAP, że nie doznali oni groźnych obrażeń. "W szpitalu jest jeszcze na obserwacji jeden z policjantów" - dodał rzecznik. (PAP)

mmd/ bos/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)