Luteranie ze Szczyrku będą wspominać w podczas niedzielnego nabożeństwa ofiary katastrofy w Smoleńsku. Zasadzą też drzewo, które upamiętni rocznicę tragedii - powiedział w czwartek luterański ksiądz ze Szczyrku Jan Byrt.
"Chcemy, aby to nabożeństwo było szczególne. Wspomnimy w modlitwie tych, którzy zginęli, a w szczególności Naczelnego Kapelana Ewangelickiego w Wojsku Polskim księdza generała Adama Pilcha, prezydenta Rzeczpospolitej Lecha Kaczyńskiego i jego małżonkę Marię, a także osobistego kapela prezydenta - księdza Romana Indrzejczyka. Komunii świętej udzielę z kielicha, który podarował nam prezydent" - powiedział ksiądz Jan Byrt.
Duchowny zaznaczył, że każda z osób, która w szczególny sposób będzie wspominana podczas nabożeństwa w Szczyrku, miała związek z miejscowym kościołem luterańskim. Ksiądz Pilch pochodził z sąsiedniej Wisły i przyjaźnił się ze szczyrkowskimi luteranami. Para prezydencka ofiarowała kościołowi kielich komunijny z wygrawerowaną dedykacją od Lecha Kaczyńskiego. Z kolei ksiądz Indrzejczyk uczestniczył w uroczystościach organizowanych przez luteran ze Szczyrku.
Ksiądz Byrt przypomniał, że przy kościele w Szczyrku w dniu pogrzebu pary prezydenckiej parafianie zasadzili cztery buki o imionach upamiętniających ofiary katastrofy: Lecha i Marii Kaczyńskich, a także księdza Adama Pilcha i księdza Romana Indrzejczyka. Obok nich stoi także piąty, który otrzymał imię "Marcin Luter", który upamiętnia przypadającą w 2017 roku 500. rocznicę Reformacji.
"W zeszłym roku zasadziliśmy koło kościoła ewangelickiego w dniu pogrzebu pary prezydenckiej pięć buków pamięci. Drzewa się wspaniale przyjęły i rosną; mają już teraz około 2 metrów wysokości. Teraz - po nabożeństwie - zasadzimy buk, który upamiętni rocznicę katastrofy" - powiedział luterański duchowny.
Po nabożeństwie duchowny zaprezentuje także książkę "Byłem przechodniem", będącą zbiorem kazań tragicznie zmarłego księdza generała Adama Pilcha. Ukazała się ona z okazji pierwszej rocznicy śmierci.(PAP)
szf/ bos/ jbr/
