Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

MAC będzie zachęcał samorządy do łączenia się

0
Podziel się:

MAC chce zwiększyć zachęty do łączenia się jednostek samorządu
terytorialnego na poziomie gminnym i powiatowym - zapowiada wiceminister Magdalena Młochowska.
Według niej powiaty należy zachować, jednak celowa jest dyskusja o tym, ile powinno ich być w
Polsce.

MAC chce zwiększyć zachęty do łączenia się jednostek samorządu terytorialnego na poziomie gminnym i powiatowym - zapowiada wiceminister Magdalena Młochowska. Według niej powiaty należy zachować, jednak celowa jest dyskusja o tym, ile powinno ich być w Polsce.

Resort chce też umożliwić samorządom redukcję wydatków na m.in. administrację, np. poprzez tworzenie centrów usług wspólnych. "Możemy powiedzieć ostrożnie, że to są oszczędności ok. miliarda zł rocznie - jeżeli samorządy skorzystają z możliwości zmian" - przekonywała Młochowska.

"Uważam, że powiat jest potrzebny, dyskutować możemy raczej o tym, ile powiatów powinno być w Polsce, jak powinna wyglądać siatka powiatów" - powiedziała dziennikarzom. Nie chciała określić, ile powiatów docelowo powinno być w naszym kraju, gdyż "to temat do dyskusji".

"Mówię szczerze i otwarcie - to co my robimy, to zwiększamy zachęty do łączenia się jednostek samorządu terytorialnego (JST) i zmieniamy przepisy w tym zakresie" - oświadczyła.

Jak wyjaśniła, w tej chwili istnieją zachęty finansowe do łączenia się JST w postaci o 5 proc. wyższych wpływów z PIT przez 5 lat. Jednak - jak przyznała - do tej pory nie mieliśmy do czynienia z dobrowolnym łączeniem się JST. Według Młochowskiej MAC chce zostawić ten o 5 proc. wyższy wpływ z PIT-u, lecz będzie się opierać "na innych średnich" tak, by te jednostki, które mają niskie wpływy z PIT-u, w przypadku połączenia się miały zapewnione wyrównanie dodatkowego wpływu do poziomu średniej krajowej.

"Najmniejsze jednostki często mają bardzo mały wpływ z PIT-u. Trzeba więc proporcjonalnie tak zmienić te zachęty, aby dla małych jednostek były one również interesujące. Zamiast wpływów faktycznie wynikających z PIT, będziemy się opierać na średnim wpływie z PIT - dla jednostek, które są poniżej średniej. Dla jednostek powyżej średniej nic się nie zmieni, żeby też nie było tak, że większe jednostki tracą na zmianach, które wprowadzamy" - tłumaczyła.

"Wiemy np., że Zielona Góra będzie starała się połączyć z gminą Zielona Góra. Mam nadzieję, że to będzie przykład udany. Nie chcemy, żeby ktoś, kto wykonuje teraz naprawdę dużą pracę (...) tracił na zmianach, które będziemy wprowadzać" - dodała Młochowska.

Jak mówiła, MAC nie ma żadnych danych, ile jednostek mogłoby się połączyć. "Wiemy, że gmin poniżej 5 tys. mieszkańców w Polsce jest ok. 600. Wiemy, że powiatów, które tak naprawdę nie spełniają jeszcze pierwotnych założeń reformy (50 tys. mieszkańców i minimum 5 gmin) jest siedemdziesiąt kilka" - podała.

Przyznała, że zdaje sobie sprawę, iż nie wszystkie takie jednostki można połączyć, choćby ze względów geograficznych, takich jak np. górskie położenie. O łączeniu się - podkreśliła - powinny decydować same samorządy.

Młochowska poinformowała, że te propozycje dopiero pójdą do uzgodnień międzyresortowych. Jak mówiła, dotychczasowym przebiegiem rozmów z innymi resortami jest pozytywnie zaskoczona. "Te podstawowe rzeczy, najważniejsze zmiany są uzgodnione tak naprawdę" - oceniła.

Dziennikarzom przekazano raport pt. "Ocena sytuacji samorządów lokalnych" - dotyczy on szczebla gmin i powiatów.

W efekcie raportu w najbliższych tygodniach MAC planuje wyjść z założeniami ustawy o poprawie warunków świadczenia usług na rzecz mieszkańców. "Chcemy trochę odejść od mówienia o instytucjach, przechodząc do mówienia o zadaniach. Samorządy mają realizować konkretne zadania, a nie posiadać konkretne instytucje" - tłumaczyła.

"Zakładamy, że w samorządach są jeszcze bardzo duże rezerwy finansowe, trzeba tylko tak zmienić prawo, aby pozwolić samorządom te rezerwy wykorzystywać" - oświadczyła.

Według Młochowskiej samorządy jeszcze dużo mogą zrobić, żeby oszczędzić. Dobrym przykładem - mówiła - jest pomoc społeczna; MAC ma zatem proponować takie zapisy, by gmina mogła decydować - czy chce ją świadczyć w ramach struktury własnego urzędu czy tworzyć wyspecjalizowaną jednostkę.

"O ile się nie mylę, w tej chwili mamy w Polsce 414 ośrodków pomocy społecznej, które zatrudniają 5 lub mniej osób, tam jest cała biurokracja, księgowość, kierownik. Będziemy umożliwiać tworzenie centrów usług wspólnych, gdzie księgowość, administracja będzie mogła być wyprowadzona poza jednostki organizacyjne" - mówiła. Jak dodała, MAC chce też zmienić przepis, że każda jednostka musi mieć własnego księgowego.

Zwróciła uwagę, że w tej chwili gminy, które mają 1000 mieszkańców i gminy, które mają 700 tys. mieszkańców funkcjonują w identycznym systemie prawnym, obowiązują je te same wymagania.

"Trochę chcemy od tego odejść. Uważamy, że np. mała gmina może nie zawsze potrzebuje wszystkich instytucji, spokojnie może wykonywać niektóre zadania w ramach struktury własnej urzędu" - deklarowała Młochowska.

Natomiast - kontynuowała - większe JST może potrzebują bardziej wyspecjalizowanych jednostek, takich jak Centrum Usług Wspólnych, które oferowałoby np. księgowość, obsługę administracyjną wszystkich podległych im jednostek.

Przekonywała, że dzięki oszczędnościom na biurokracji zostanie więcej pieniędzy na wydatki merytoryczne, prorozwojowe czy realizację zadań własnych. "Dajemy samorządom możliwość, pytanie czy one z niej skorzystają"; "niczego nie chcemy narzucać z góry" - zastrzegła.

Jak oszacowała: zmiany dot. m.in. zatrudnienia, mniejszych obciążeń administracyjnych, wspólnych zakupów, "które proponujemy w ramach deregulacji, możemy powiedzieć ostrożnie, że to są oszczędności ok. miliarda zł rocznie - jeżeli samorządy skorzystają z możliwości zmian".

Zapowiedziała, że w środę przedstawiona zostanie tzw. biała księga obszarów metropolitalnych.

Powtórzyła, że resort nie zaproponuje osobnej ustawy metropolitalnej, lecz przygotuje projekty nowelizacji obecnych przepisów. W ramach tych propozycji - zadeklarowała - MAC chce wprowadzić ułatwienia dla obszarów metropolitalnych. Wymieniła w tym kontekście, umożliwienie tworzenia związków powiatowo-gminnych; ułatwienie podejmowanie decyzji w ramach związków metropolitalnych; uproszczenie procedur zakładania związków i zmieniania ich statusów. "Proponujemy też zapisy, jeśli chodzi o ułatwienie we współpracy i wspólnym wykonywaniu zadań jednostek" - dodała.

Według wiceminister na pewno w tym roku MAC "musi mieć napisaną tę ustawę".

Zgodnie z raportem "Ocena sytuacji samorządów lokalnych" w 2011 r. polski sektor samorządowy wydał co trzecią publiczną złotówkę. Jak podkreślono w raporcie, sektor samorządowy jest w Polsce najważniejszym publicznym usługodawcą i inwestorem.

Z danych ze sprawozdań budżetowych w 2011 r. wynika, że wydatki samorządów w minionym roku wyniosły 181,6 mld zł. Najwięcej - 29,2 proc. - samorządy wydają na oświatę i wychowanie. Kolejnymi ważnymi pozycjami w ich budżetach są wydatki na transport i łączność (18 proc.) oraz pomoc społeczną (12,1 proc.). Wydatki na administrację publiczną to 8,5 proc.

MAC zwraca uwagę na rosnący poziom zadłużenie samorządów. Według danych regionalnych izb obrachunkowych w 2011 r. 32 samorządy (31 gmin i jeden powiat) przekroczyły ustawowy limit 60 proc. zadłużenia w stosunku do dochodów. Najwięcej spośród nich było w województwach dolnośląskim, zachodniopomorskim, podlaskim i mazowieckim.

Według autorów raportu, nowy wskaźnik limitu zadłużenia, który obowiązywać ma od 2014 r. znacznie obniży możliwości zadłużania się samorządów. Do końca 2013 r. obowiązują przepisy, zgodnie z którymi wydatki związane ze spłatą kredytów i pożyczek, wykupem obligacji wraz z odsetkami oraz koszty gwarancji i poręczeń nie mogą być wyższe niż 15 proc. planowanych w danym roku dochodów. Od 2014 r. limit ten będzie ustalany indywidualnie dla każdej jednostki samorządu terytorialnego, na podstawie danych z budżetów z 3 lat poprzedzających dany rok budżetowy.

W raporcie zwrócono też uwagę na słabość finansów powiatowych. Jak czytamy, w praktyce powiaty nie mają środków na działania prorozwojowe, inwestycyjne, co wynika z niewielkiej swobody, jaką mają w realizacji zadań.

Według autorów raportu, po kilkunastu latach funkcjonowania obecnego podziału terytorialnego kraju warto byłoby przeprowadzić rzetelną analizę, która pozwoliłaby odpowiedzieć na pytanie, czy obecna mapa powiatów jest optymalna. Zdaniem MAC sytuacja obecna pokazuje pewne słabości systemu.(PAP)

mzk/son/mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)