# dochodzi wypowiedź Janusza Piechocińskiego i informacje na temat ustawy o obrocie instrumentami finansowymi
#
17.01. Warszawa (PAP) - Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie akcjonariuszy Giełdy Papierów Wartościowych odwołało w czwartek Ludwika Sobolewskiego z funkcji prezesa. Na jego miejsce powołało dotychczasowego wiceprezesa Adama Maciejewskiego. Takich zmian domagało się MSP.
Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie zwołano na wniosek Ministerstwa Skarbu Państwa.
NWZ warszawskiej giełdy podjęło ponadto uchwałę w sprawie wystąpienia do Komisji Nadzoru Finansowego z wnioskiem o zgodę na zmiany w zarządzie GPW, co nakazuje ustawa o obrocie instrumentami finansowymi. Komisja może odmówić zgody, jeśli - jak przewiduje ustawa - "proponowane zmiany nie zapewniają prowadzenia działalności w sposób niezagrażający bezpieczeństwu obrotu papierami wartościowymi lub należycie zabezpieczający interesy uczestników tego obrotu".
Pod koniec grudnia 2012 roku Rada GPW "z ważnych powodów" zawiesiła Sobolewskiego w pełnieniu obowiązków prezesa. Było to pokłosie doniesień medialnych, że Sobolewski był zaangażowany w zbieranie funduszy dla produkcji filmowej, w której miała zagrać jego partnerka życiowa. Sobolewski zapewnił wówczas, że giełda nie uczestniczyła w finansowym wsparciu tego projektu filmowego, a on sam nie naruszył zasad etyki zawodowej. Obowiązki prezesa giełda przejął wówczas Adam Maciejewski.
MSP podkreśliło w czwartek w komunikacie, że warszawska giełda ma wyjątkowe znaczenie dla polskiej gospodarki, a "kontynuacja dynamicznego rozwoju krajowego rynku kapitałowego i dalsze wzmacnianie roli Warszawy jako regionalnego centrum finansowego wymagają zapewnienia stabilności zarządzania tym strategicznym podmiotem".
Resort poinformował, że wśród tegorocznych wyzwań stojących przed GPW jest wprowadzenie nowego systemu transakcyjnego, który ma zapewnić zwiększenie obrotów i przyciągnięcie nowych grup inwestorów. Jego wdrożenie wymaga pełnej koncentracji na projekcie.
"Ostatnie doniesienia medialne na temat Giełdy nie odnosiły się do meritum jej pracy. Rozpoczynanie teraz procedury wyboru nowego prezesa spółki z perspektywą konieczności powtórzenia tej operacji za kilka miesięcy z racji upływu kadencji (2010-2014) także nie zapewniałoby Giełdzie publicity odnoszącego się do jej roli, jako organizatora rynku. Najwyższy czas, by Giełda wróciła na łamy prasy ekonomicznej - ale nie w wyniku kolejnych zmian personalnych w zarządzie, lecz z racji sukcesów w dalszym rozwijaniu Spółki i rynku kapitałowego" - napisano w komunikacie resortu.
"W związku z tym Skarb Państwa na dzisiejszym NWZ Giełdy opowiedział się za odwołaniem Ludwika Sobolewskiego ze stanowiska prezesa i zaproponował powołanie na prezesa zarządu Giełdy Papierów Wartościowych obecnego wiceprezesa pana Adama Maciejewskiego. Procedura wyłonienia prezesa na nową kadencję rozpocznie się na początku 2014 roku" - dodano.
Nowy prezes powiedział po podjęciu uchwały NWZ, że wierzy, iż ta decyzja okaże się słuszna. Maciejewski wskazał też na rolę giełdy dla inwestorów, emitentów i gospodarki. "Bardzo chętnie będę służył swoją pracą, radą, kompetencjami. Natomiast będę się wsłuchiwał w potrzeby środowiska inwestorów wszystkich podmiotów, które funkcjonują na rynku kapitałowym i w gospodarce" - podkreślił. Dodał, że rynek kapitałowy ma służyć gospodarce, a gospodarka powinna służyć ludziom. Maciejewski podziękował Sobolewskiemu za "lata ciężkiej pracy na giełdzie".
W rozmowie z dziennikarzami Maciejewski nie wykluczył możliwości skrócenia sesji giełdowej. "Będziemy pracowali wspólnie z domami maklerskimi nad najwłaściwszym rozwiązaniem. W najbliższych kilku tygodniach będą trwały analizy i rozmowy. Na tej podstawie wyciągniemy wnioski" - powiedział. Na pytanie o obniżki opłat giełdowych, odpowiedział: "ogólnie tendencje są znane i wiadomo, że opłaty giełdowe będą maleć".
Wiceminister skarbu państwa Paweł Tamborski powiedział podczas spotkania z dziennikarzami, że Maciejewski jest osobą niesłychanie kompetentną, w szczególności jeśli chodzi o kwestie wdrożenia nowego systemu transakcyjnego. "To osoba, która ma niesłychanie duże doświadczenie w funkcjonowaniu na rynku kapitałowym w Warszawie" - powiedział. Wyraził nadzieję, że giełdzie uda się zakończyć prace nad kluczowymi projektami.
"Jeżeli chodzi o kwestie sukcesji, czyli zaproponowania akcjonariuszom kolejnego, nowego kandydata na prezesa GPW, to tą sprawą zamierzamy się zajmować dopiero na początku przyszłego roku" - powiedział Tamborski.
Wiceminister pytany był o ewentualne skrócenie sesji giełdowej. "To jest kwestia do rozwiązania między uczestnikami rynku przede wszystkim. Oczywiście skarb państwa jest istotnym akcjonariuszem, nam zależy na tym, aby rynek się rozwijał. Liczę na to, że w tej chwili dialog, który jest niezbędny między kluczowymi uczestnikami rynku, czyli GPW, jej zarządem, ale również domami maklerskimi i brokerami, zostanie nawiązany" - powiedział.
Przewodniczący Rady Giełdy prof. Leszek Pawłowicz poinformował PAP, że rada chciała wybrać na prezesa osobę od dawna związana z tą firmą, która zapewni jej prawidłowe funkcjonowanie. Dodał, że rozpatrywano dwóch kandydatów: byłego prezesa giełdy Wiesława Rozłuckiego oraz Adama Maciejewskiego. "Rozłucki nam definitywnie odmówił i w tej sytuacji wybór dla nas był oczywisty" - poinformował Pawłowicz.
Pod koniec grudnia 2012 roku, Rada GPW podejmując decyzję o zawieszeniu Sobolewskiego, wyraziła dezaprobatę dla zaangażowania jego i jego podwładnego w pozyskiwanie środków dla potrzeb finansowania komercyjnej produkcji filmowej. Uznała, że Sobolewski naruszył zasady etyki w biznesie. Rada nie stwierdziła, by GPW finansowała tę produkcję filmową, nie stwierdziła też działań noszących znamiona nacisków wywieranych na spółki notowane na rynku NewConnect lub autoryzowanych doradców.
Na początku stycznia 2013 r. minister skarbu Mikołaj Budzanowski ocenił, że decyzja Rady Giełdy o zawieszeniu Sobolewskiego była słuszna i jedyna możliwa. Minister powiedział, że po publikacji "Pulsu Biznesu", w której pojawiły się informacje, że prezes GPW był zaangażowany w zbieranie funduszy dla produkcji filmowej, w której miała zagrać jego partnerka życiowa, poprosił o przeprowadzenie precyzyjnego audytu. "Audyt w sposób jednoznaczny wykazał, że inicjatorem tego pomysłu był prezes GPW" - powiedział Budzanowski.
W przesłanym mediom pod koniec grudnia 2012 r. oświadczeniu Sobolewski zapewniał, że giełda nie uczestniczyła w finansowym wsparciu opisywanego w mediach projektu filmowego, a on sam nie naruszył zasad etyki zawodowej. "Nie dopuściłem się zachowania, które nosiłoby znamiona nacisku, niedozwolonej presji, obietnicy preferencyjnego traktowania czy groźby dyskryminacji, wobec jakiegokolwiek podmiotu będącego klientem Giełdy, który był, jest albo miał możliwość stać się uczestnikiem przedsięwzięcia" - napisał Sobolewski w oświadczeniu. "Działania podejmowane przez GPW i przeze mnie osobiście w związku z zainteresowaniem, ze strony niektórych podmiotów związanych z rynkiem NewConnect, dla projektu filmowego, były zgodne z zasadami profesjonalnego zarządu oraz z zasadami etyki zawodowej" - zaznaczył.
Na początku stycznia resort skarbu poinformował także, że wystąpił do Centralnego Biura Antykorupcyjnego "z prośbą o podjęcie działań sprawdzających proces pozyskiwania środków dla potrzeb finansowania komercyjnej produkcji filmowej". Rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński powiedział w czwartek PAP, że Biuro jedynie analizuje dodatkowe informacje z MSP dotyczące Sobolewskiego.
"Centralne Biuro Antykorupcyjne nie prowadzi w tej sprawie żadnych czynności procesowych ani kontrolnych" - zaznaczył Dobrzyński. "Otrzymaliśmy dodatkowe informacje z Ministerstwa Skarbu Państwa, które są analizowane" - dodał w rozmowie z PAP.
Sobolewski był prezesem Giełdy Papierów Wartościowych od 2006 r. Jest przewodniczącym rady nadzorczej Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych, przewodniczącym rady nadzorczej BondSpot oraz rady nadzorczej Towarowej Giełdy Energii. W latach 1994-2006 był szefem Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Wcześniej pracował w Urzędzie Rady Ministrów; był doradcą w gabinecie ministra, dyrektorem Zespołu Organizacyjnego URM. W 1994 r. został doradcą zarządu GPW oraz szefem zespołu ds. organizacyjnego wydzielenia KDPW ze struktur GPW.
Sobolewski jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz studiów doktoranckich na Uniwersytecie Pantheon - Assas - Paris II. Ma tytuł doktora nauk prawnych, jest radcą prawnym i egzaminowanym aplikantem sędziowskim.
Adam Maciejewski pracuje na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie od 1994 roku. Od czerwca 2006 r. był członkiem zarządu GPW, odpowiedzialnym m.in. za rynek instrumentów pochodnych i strukturyzowanych, systemy transakcyjne, technologię, organizację obrotu i produkty informacyjne.
Pełni funkcje przewodniczącego rady nadzorczej spółki WSE InfoEngine, wiceprzewodniczącego RN Towarowej Giełdy Energii. Jest członkiem Rady Doradczej Przedstawicieli Biznesu Wydziału Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Maciejewski jest absolwentem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, podyplomowych studiów podatkowych w Szkole Głównej Handlowej oraz studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Finansów i Zarządzania. Ma uprawnienia do reprezentowania Skarbu Państwa w radach nadzorczych.
W mediach w czwartek pojawiły się spekulacje, że do wystartowania w konkursie na szefa giełdy partyjni koledzy namawiali byłego wicepremiera i szefa PSL Waldemara Pawlaka. Szef PSL Janusz Piechociński o to pytany przez dziennikarzy powiedział w czwartek, że "do sugestii wypływających z klubu PSL należy podchodzić z dużym dystansem". "Zawsze o Waldemarze Pawlaku mówiłem tylko dobrze i twierdzę, że jest - nie tylko w środowisku polityków - jedną z najbardziej kompetentnych osób w obszarze giełd, nie tylko towarowych" - dodał.(PAP)
mmu/ ago/ pr/ gł/ amac/ ura/
