Walka o pamięć historyczną trwa. Rola środowisk harcerskich i niepodległościowych w powołaniu KOR w 1976 r. była kluczowa i nie może być przemilczana - zgodzili się uczestnicy spotkania w 35-lecie powstania KOR, m.in. Antoni Macierewicz.
_ - Byliśmy i jesteśmy w służbie dla ojczyzny _ - powiedział na piątkowym spotkaniu Macierewicz, który był jedną z 14 osób, które 23 września 1976 r. podpisały _ Apel do społeczeństwa i władz PRL _, informujący o założeniu Komitetu Obrony Robotników - Ofiar Represji Wydarzeń Czerwcowych.
KOR, złożony z przedstawicieli inteligencji, zajął się m.in. pomocą finansową i prawną dla prześladowanych przez władze PRL robotników, którzy w czerwcu 1976 r. protestowali przeciwko wprowadzonym podwyżkom cen.
Polityk przypomniał 30. rocznicę założenia KOR w 2006 r., którą reprezentowane przez niego środowisko obchodziło w warszawskim barze _ Paragraf _ naprzeciwko sądów, w których w latach 70. odbywały się procesy działaczy opozycji w PRL.
_ - W tym barze oczekiwaliśmy na wyniki sądowych wyroków i w 2006 r. w pewnym sensie to okazało się prorocze, bo po upadku rządu Jarosława Kaczyńskiego i rozwiązaniu Wojskowych Służb Informacyjnych miałem następnych 30 procesów, z których wprawdzie większość wygrałem. Niemniej okazało się, że wierność tamtym ideom, tamtejszemu przesłaniu i drodze niepodległościowej, którą wyznaczyła Czarna Jedynka i Gromada, a z której wyrosła akcja pomocy i Komitet Obrony Robotników, nadal kosztują _ - powiedział Macierewicz.
Podkreślił, że w obecnych czasach miarą wartości polityka jest to, czy jest się sformułowanemu przez KOR przesłaniu wiernym, bez ulegania wartościom materialnym. _ _
_ - To jest istota problemu, który przed nami dzisiaj staje. Smutno, że tak wiele osób postąpiło inaczej, ale cieszymy się z tego, że te same tradycje kontynuuje dziś Prawo i Sprawiedliwość i skupiony wokół niego ruch patriotyczny _ - ocenił Macierewicz. Zaznaczył też, że wartości solidaryzmu narodowego, które doprowadziły do powstania KOR, nadal w środowisku polskiej prawicy są żywe.
W rocznicowym spotkaniu udział wzięli także przedstawiciele dawnej opozycji w PRL, m.in.: Zbigniew Romaszewski, Wojciech Fałkowski, Krzysztof Łączyński i Ludwik Dorn.
_ - Trwa pewna walka o pamięć historyczną (...), ale jedno jest dla mnie pewne: nie byłoby Komitetu Obrony Robotników, gdyby nie Antoni Macierewicz i Piotr Naimski, wspierani także przez nas (...). Bez pewnej twardości, determinacji i także szantażu, KOR by nie powstał i to warto w 35. rocznicę powiedzieć po raz któryś, bo to jest prawda, której nie sposób kwestionować i nie sądzę, żeby była kwestionowana, ale jest przemilczana _ - powiedział Ludwik Dorn, zaznaczając, że mówiąc to nie odmawia tym samym zasług innym twórcom KOR, dawnym kolegom, z którym obecnie toczy spór polityczny.
Czytaj więcej o aktywności Antoniego Macierewicza | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/248/t20472.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/mswia;zaprzecza;sugestiom;macierewicza;w;sprawie;raportu,146,0,884882.html) | Raport powstał w Moskwie? MSWiA zaprzecza MSWiA zaprzecza sugestiom Antoniego Macierewicza z PiS, że raport polskiej komisji dotyczący katastrofy smoleńskiej powstał najpierw w wersji rosyjskiej. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/251/t20475.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/macierewicz;tu-154;targnely;dwa;wielkie;wstrzasy,156,0,882588.html) | Macierewicz: W USA poznali powód katastrofy Według analizy pracującego w USA eksperta, przyczyną katastrofy smoleńskiej były dwa wielkie wstrząsy, a nie uderzenie o brzozę. |
_ _