Bramkarz stołecznej Polonii Radosław Majdan, dla którego w połowie października gdański sąd wydał nakaz aresztowania, stawił się w środę dobrowolnie na procesie kibica Lechii Gdańsk, obwinionego o rasistowski wybryk.
Piłkarz był wielokrotnie wzywany przez sąd jako świadek w procesie kibica. Jednak nie stawiał się na wezwania. W październiku gdański Sąd Rejonowy zdecydował o karze 30 dni aresztu dla Majdana. Piłkarz odwołał się jednak od tej decyzji i przysłał do sądu faks ze zwolnieniem lekarskim na kontuzję ręki.
24-letni kibic Lechii Gdańsk Bartosz T. obwiniony jest o znieważenie publiczne ze względu na przynależność rasową piłkarzy Pogoni Szczecin, w której grał wówczas Majdan. Czarnoskórzy zawodnicy tej drużyny zostali obrzuceni przez fanów gdańskiego klubu bananami. Do rasistowskiego incydentu doszło we wrześniu 2006 r. podczas meczu 1/16 finału Pucharu Polski między Lechią Gdańsk a Pogonią Szczecin. (PAP)
rop/ bno/ mow/