Premier Malezji Mohamed Najib poinformował w środę o rozwiązaniu parlamentu. Jeszcze w tym miesiącu oczekiwane są wybory parlamentarne, których wynik jest niepewny dla rządzącej krajem od 56 lat koalicji.
W przemówienie telewizyjnym Najib oświadczył, że król Abdul Halim przyjął wniosek o rozwiązanie parlamentu z dniem 3 kwietnia. Szef rządu wyraził nadzieję, że jego koalicja uzyska "solidną większość" w głosowaniu. Według agencji Reutera może się ono odbyć 27 kwietnia po dwutygodniowej kampanii.
Najib miał konstytucyjny obowiązek rozpisania wyborów powszechnych w kwietniu, kiedy wygasa pięcioletni mandat rządzącej koalicji, Front Narodowy. Do wyborów dojdzie w okresie, gdy rząd traci na popularności na rzecz opozycji. Krytycy rządzących zarzucają im korupcję, a także obwiniają o rosnące koszty życia i przestępczość.
Koalicja Front Narodowy w 2008 roku po raz pierwszy od dziesięcioleci straciła większość dwóch trzecich w parlamencie. W najbliższych wyborach jej pozycji może zagrozić opozycyjny sojusz kierowany przez byłego wicepremiera Anwara Ibrahima.
Według ekspertów koalicja Najiba prawdopodobnie wygra wybory, ale premier jest pod presją, by poprawić rezultat z 2008 roku i przywrócić większość dwóch trzecich.
Niedawny sondaż uniwersytetu w Kuala Lumpur wykazał, że rządząca koalicja może liczyć na poparcie 42 proc. wyborców, a opozycja - na 37 proc; 21 proc. wyborców jest niezdecydowanych.
Dominująca siłą w koalicji jest ugrupowanie premiera - Zjednoczona Narodowa Organizacja Malajów (UMNO). (PAP)
ksaj/ ap/
13527470 13527472