Wojska Mali rozpoczęły operację wymierzoną w bojowników Al-Kaidy działających na północy kraju na obszarze Sahary niedaleko granicy z Algierią i Nigrem - poinformowały źródła wojskowe.
Uruchomiono trzy jednostki bojowe armii, które ruszyły z miasta Kidal w pościg za - jak to określa agencja Reutera - konwojem uzbrojonych mężczyzn, których zauważono w okolicy.
Operację wszczęto, gdy grupa nazywająca się Al-Kaidą w Islamskim Maghrebie zagroziła, że zabije brytyjskiego zakładnika.
_ - Czekamy, co z tego wyniknie. Nie wiemy, czy są to Salafici, czy inna zbrojna grupa _ - poinformowało anonimowe źródło.
Północnoafrykański oddział Al-Kaidy przetrzymuje dwóch z czworga europejskich turystów - Brytyjczyka i Szwajcara - uprowadzonych 22 stycznia na granicy Mali i Nigru.
Według malijskich źródeł Al-Kaida w zamian za uwolnienie Europejczyków zażądała zwolnienia przetrzymywanych w Mali mauretańskich islamistów, a także islamistów przetrzymywanych w Europie. Nie wiadomo, czy i w jakim stopniu ich żądania zostały spełnione.
Al-Kaida w Islamskim Maghrebie działa na terenie północno- zachodniej Afryki - w Maroku, Algierii i Tunezji. Organizacja dawniej nazywała się Salaficką Grupą Modlitwy i Walki. Po związaniu się w 2006 roku z międzynarodową siatką terrorystyczną Osamy bin Ladena nasiliła akty przemocy. W 2008 roku dokonała m.in. serii ataków w Algierii.
Wysoki funkcjonariusz wojskowy w Nigrze powiedział, że jego kraj, Mali i Algieria zasiliły przygotowania do wspólnej operacji przeciwko Al-Kaidzie działającej w tym regionie Afryki.