Koordynator prac na budowie nowego odcinka "zakopianki" w Stróży koło Myślenic Ernesto C. z Portugalii odpowie przed sądem za nieumyślne doprowadzenie do zerwania gazociągu w trakcie prac budowlanych.
"Prokuratura Rejonowa w Myślenicach skierowała przeciwko Ernesto C. akt oskarżenia do sądu" - poinformował PAP w środę szef prokuratury Jacek Wygoda. Oskarżonemu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawa dotyczy awarii, do której doszło 11 października ub. roku podczas budowy ekspresowego odcinka drogi. Jedna z maszyn budowlanych uszkodziła wtedy rurę z gazem. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu. Dzięki ostrożności wszystkich służb po stwierdzeniu awarii do zapłonu gazu nie doszło.
Prokuratura zarzuciła 48-letniemu Ernesto C. z portugalskiej firmy Mota-Engil, że nieumyślnie sprowadził zdarzenie w postaci gwałtownego wyzwolenia energii i rozprzestrzenienia się gazu, zagrażające zdrowiu i życiu osób oraz mieniu, w znacznych rozmiarach.
Zdaniem prokuratury, Ernesto C. zlecił prace operatorowi koparki w miejscu przebiegu gazociągu, mimo że wcześniej zgłaszano mu, iż może tam przebiegać rura z gazem.
Oskarżony nie przyznał się do winy i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień. Po zapoznaniu się z materiałami śledztwa, jego obrońcy złożyli w jego imieniu wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Wniosek ten prokuratura przekazała do sądu razem z aktem oskarżenia.
Krakowska prokuratura prowadzi także śledztwo w sprawie zawalenia się wiaduktu na budowanym odcinku "zakopianki" w Stróży. Doszło do tego 1 lipca 2006 r. W katastrofie zginął 31-letni brygadzista, a spawacz został ranny. Zdaniem prokuratury, przyczyną katastrofy były błędy projektowe, organizacyjne i wykonawcze. Zarzuty postawiono pięciu osobom.
Firma Mota-Engil wygrała przetarg na budowę modernizowanego odcinka "zakopianki" - od Myślenic do granicy gmin Pcim i Lubień.(PAP)
hp/ bno/ gma/