Małopolscy policjanci ostrzegają przed Pakistańczykami zwabiającymi kobiety na Cypr. Dwie dziewczyny udało się odwieść od takiego wyjazdu na zaproszenie zupełnie obcych osób - powiedział w czwartek PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Policjanci z zespołu ds. handlu ludźmi, funkcjonującego w Wydziale Kryminalnym Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, namierzyli w internecie obywateli Pakistanu, którzy po kilkutygodniowym korespondowaniu z wybranymi kobietami - poprzez portale społecznościowe - proponowali im przyjazd na Cypr, aby spędziły z nimi czas. "Okazało się, że zapraszający Polki przebywali tam nielegalnie i nie mieszkali pod adresami podanymi kobietom" - powiedział PAP Nowak.
W ostatniej chwili udało się odwieść od wyjazdu dwie zwabione w ten sposób dziewczyny. Sprawą zajmuje się także policja na Cyprze.
Z ustaleń policji wynika też, że niektórym kobietom oferowano na Cyprze pracę. Okazało się jednak, że wskazana firma nie istnieje. "Współpracujemy w tej sprawie zarówno z cypryjską policją jak i z Interpolem. Niestety, mogło się zdarzyć też tak, że jakieś kobiety odpowiedziały na tego typu ofertę i jak podejrzewamy mogły paśc ofiarą handlu ludźmi, czyli trafić np. do agencji towarzyskiej" - powiedział PAP rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski.
Jak dodał, ofiarą przestępców mogły paść nie tylko dziewczyny z Małopolski, ale z całego kraju.
"Możemy apelować jedynie o zdrowy rozsądek. Wiadomo, że oferty pracy na Cyprze są zachęcające, tym bardziej, że miała to być praca dobrze płatna. Młodzi ludzie chętnie też nawiązują zagraniczne znajomości. Zawsze sprawdzajmy jednak czy firma, w której mamy pracować, istnieje, czy znajduje się pod danym adresem. Sprawdzajmy też osoby, z którymi nawiązujemy kontakt" - dodał Sokołowski.
Policjanci proszą o kontakt osoby, które zawarły takie internetowe znajomości, zwłaszcza w sytuacji, gdy zostały oszukane lub wykorzystane. Można telefonować pod numer 12 413 44 44. Do kontaktu z pokrzywdzonymi osobami wyznaczeni zostali policjanci zajmujący się zwalczaniem procederu handlu ludźmi.
Policja apeluje o rozsądek i rozwagę i przypomina, że osoby, które pochopnie decydują się na wyjazd na zaproszenie obcych osób, mogą stać się ofiarami handlu ludźmi. Problemy, z którymi stykają się ofiary tego procederu, to: zabieranie paszportu i dokumentów po przyjeździe do danego kraju, niewolnicze długi za "utrzymanie" do odpracowania, wykorzystywanie, przymus, złe warunki bytowe, ograniczanie wolności, gwałt i wykorzystywanie seksualne.
"Jeżeli decydujemy się na taki wyjazd, trzeba koniecznie zadbać o wszelkie formalności i dokumenty, aby nie postawić się w sytuacji uzależnienia od innych. Dobrze jest mieć przy sobie adres i numer telefonu polskiego konsulatu, telefon komórkowy z aktywnym roamingiem, ubezpieczenie oraz pieniądze na pobyt za granicą i powrót" - dodał Nowak.
"Przed wyjazdem warto zostawić zaufanym osobom adres, pod którym zamierzamy przebywać. Dobrze jest też ustalić częstotliwość kontaktów telefonicznych oraz +hasło ratunkowe+ - którym będzie można posłużyć się w sytuacji, gdyby nie można było wypowiedzieć wprost o ewentualnych kłopotach" - dodał. (PAP)
wos/ pru/ bno/
