Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolska: Prom "Drogowiec" znów nie kursuje po Wiśle

0
Podziel się:

Prom "Drogowiec", który od dwóch dni kursował po Wiśle w Spytkowicach
(Małopolska), znów nie funkcjonuje. Według Urzędu Żeglugi Śródlądowej, zagraża bezpieczeństwu -
dowiedziała się w środę PAP w starostwie w Wadowicach, do którego należy przeprawa.

Prom "Drogowiec", który od dwóch dni kursował po Wiśle w Spytkowicach (Małopolska), znów nie funkcjonuje. Według Urzędu Żeglugi Śródlądowej, zagraża bezpieczeństwu - dowiedziała się w środę PAP w starostwie w Wadowicach, do którego należy przeprawa.

Starosta wadowicki Jacek Jończyk jest zaskoczony, gdyż przeprawę dopuścił do użytku Polski Rejestr Statków. "Inspektor Urzędu Żeglugi Śródlądowej, który pojawił się we wtorek na przeprawie, doszukał się dziesięciu powodów, które trzeba usunąć, by prom mógł kursować" - powiedział dziennikarzom Jończyk.

Inspektor zwrócił uwagę przede wszystkim na utrudniony dostęp do łodzi ratunkowej, która na stałe cumuje przy burcie promu, niewystarczające zabezpieczenie lin promu, a także na niezabezpieczone wjazdy na przeprawę przy nabrzeżach. Starosta zapewnił, że uchybienia zostaną jak najszybciej usunięte, by prom mógł w najbliższych dniach ponownie kursować.

Spytkowicki prom był zacumowany do nabrzeża, gdy w maju ubiegłego roku zaczęła się powódź. Po przejściu fali kulminacyjnej ślad po nim zaginął. Odnaleziono go zagrzebanego w mule, gdy woda opadła. Do wyciągnięcia promu sprowadzono specjalistyczny dźwig. Prom waży 27 ton, lecz w jego wnętrzu nagromadziła się woda z mułem, przez co ciężar wzrósł do 65 ton.

Pierwotnie starostwo wadowickie zamierzało kupić nowy prom, ale okazało się, że jest to zbyt kosztowne. Tym bardziej, że uszkodzenia "Drogowca" nie są duże; nie był przełamany, ani też zdewastowany przez złomiarzy.

Naprawą uszkodzonego promu zajęła się firma z Ryczowa w gminie Spytkowice, która wygrała przetarg. Koszt remontu wyniósł 190 tysięcy złotych. Większą część sfinansuje powiat wadowicki, między innymi z pieniędzy z MSWiA, które napłynęły na likwidację skutków powodzi. 20 procent dołożą: powiat chrzanowski oraz gminy - Alwernia i Spytkowice. Cztery samorządy będą partycypowały w kosztach bieżącego utrzymania promu.

Prom skraca drogę między Spytkowicami w powiecie wadowickim a Alwernią w powiecie chrzanowskim o kilkadziesiąt kilometrów. (PAP)

szf/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)