Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolski SLD za lokalnym referendum w sprawie zimowych igrzysk w 2022

0
Podziel się:

Małopolski SLD chce lokalnego referendum ws. organizacji Zimowych Igrzysk
Olimpijskich w 2022 r. Według partii mogłoby się ono odbyć przy okazji wyborów do Parlamentu
Europejskiego.

Małopolski SLD chce lokalnego referendum ws. organizacji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 r. Według partii mogłoby się ono odbyć przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego.

"Potrzebna jest szeroka dyskusja ze środowiskiem sportowym i ze specjalistami od rozwoju regionalnego. Opowiadamy się za ogólnowojewódzkim referendum w tej sprawie, tak, aby mieszkańcy wszystkich gmin zaangażowanych w proces aplikacji mieli możliwość wypowiedzenia się. Mamy dość sceptyczne podejście do zimowych igrzysk" - mówił w poniedziałek dziennikarzom przewodniczący Małopolskiej Rady Wojewódzkiej SLD Krzysztof Klimczak.

Według działaczy SLD referendum byłoby okazją do szerokiej dyskusji na temat sensu organizacji igrzysk. Ich zdaniem, niedopuszczalne jest używanie argumentów, że tylko dzięki organizacji igrzysk zrealizowane będą ważne dla Małopolski inwestycje infrastrukturalne, takie jak drogi i linie kolejowe, które są już wpisane do wieloletnich planów inwestycyjnych.

W stanowisku przyjętym przez Małopolską Radę Wojewódzką SLD napisano, że wszystkie szacunki i ekspertyzy związane ze staraniami o organizację igrzysk powinny zostać upublicznione, tak aby mieszkańcy regionu mogli sami ocenić bilans zysków i strat.

"Monachium wycofało swoją kandydaturę właśnie ze względu na wyniki referendum, bo mieszkańcy odrzucili pomysł organizacji zimowych igrzysk. Należy zastanowić się nad tym, czy więcej jest plusów, czy minusów takiej imprezy. 16 mld zł na jej organizację ma dać rząd, 3 mld mamy dostać od MKOl, a 2 mld mają wygenerować samorządy, pytanie skąd? To gigantyczne pieniądze" - mówił wiceprzewodniczący SLD w Małopolsce Rafał Kudas.

8 lutego SLD planuje dyskusję na temat starań Małopolski o organizację igrzysk zimowych 2022 r., po niej ma zapaść ostateczna decyzja, czy zostanie złożony wniosek o przeprowadzenie referendum na terenie województwa. Jak przyznał Klimczak, SLD sam nie chce zbierać podpisów pod takim wnioskiem, ale zamierza przekonywać decydentów, że warto przeprowadzić referendum.

11 stycznia mają być z kolei znane nazwiska osób rekomendowanych na listę kandydatów do Parlamentu Europejskiego w okręgu obejmującym Małopolskę i Świętokrzyskie. Ostateczną decyzję o kształcie tej listy podejmie Rada Krajowa SLD.

"Dokonujemy oceny dotychczasowej pracy europarlamentarzystki z naszego okręgu Joanny Senyszyn. Zbieramy opinie i staramy się skonstruować listę tak, aby na pozostałych pięciu miejscach były ciekawe nazwiska, osoby, który zyskają poparcie społeczne" - mówił Klimczak. Czterech kandydatów na listę do PE wskażą władze świętokrzyskiego SLD, sześciu - w tym trzy kobiety - władze Sojuszu w Małopolsce.

Jak powiedział Klimczak, obecnie trwają rozmowy o kandydowaniu do PE m.in. z Janem Widackim, Jerzym Jaskiernią, byłym wojewodą małopolskim Jerzym Adamikiem, byłym członkiem zarządu Azotów Tarnów Franciszkiem Bernatem. "Staramy się także o kogoś ze środowiska sportowego" - mówił Kudas.

Klimczak zapowiedział także, że jeśli do połowy przyszłego roku nie pojawi się w Sejmie projekt ustawy dotyczącej powołania Funduszu Rewaloryzacji Miast Historycznych, SLD złoży dwa własne projekty - jeden dotyczący utrzymania w dotychczasowym kształcie SKOZK, drugi finansowania ratowania zabytków w innych polskich miastach. (PAP)

wos/ eaw/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)