Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: Coraz więcej turystów w kopalni soli w Bochni

0
Podziel się:

Rośnie liczba turystów odwiedzających kopalnię soli w Bochni. W czerwcu
pobity został rekord liczby turystów odwiedzających kopalnię w ciągu miesiąca - 27 tys. -
poinformował PAP zarządca komisaryczny kopalni Krzysztof Zięba.

Rośnie liczba turystów odwiedzających kopalnię soli w Bochni. W czerwcu pobity został rekord liczby turystów odwiedzających kopalnię w ciągu miesiąca - 27 tys. - poinformował PAP zarządca komisaryczny kopalni Krzysztof Zięba.

Władze kopalni mają nadzieję, że będzie to trwała tendencja, tym bardziej, że zwiększa się liczba turystów indywidualnych i zagranicznych. "Do tej pory większość turystów stanowiły grupy zorganizowane. To, że turyści indywidualni i zagraniczni przyjeżdżają do Bochni wskazuje, że nasza kopalnia zdobywa pozycję na rynku turystycznym" - powiedział Zięba.

Liczba turystów prawdopodobnie nie ma jeszcze związku z wpisaniem kopalni na listę światowego dziedzictwa UNESCO, co nastąpiło 23 czerwca. Kopalnia soli w Bochni i Zamek Żupny w Wieliczce trafiły wtedy na listę w ramach rozszerzonego wpisu dotyczącego kopalni soli w Wieliczce, która w rejestrze znajduje się od 1978 r. Trzy obiekty związane z historycznym wydobyciem soli w Małopolsce figurują teraz na liście pod wspólna nazwą "Królewskie Kopalnie Soli w Wieliczce i Bochni".

W ubiegłym roku kopalnię soli w Bochni odwiedziło 143 tys. turystów, w tym roku może ich być ponad 150 tys. "Według naszych szacunków, dokonywanych także po analizie innych podobnych obiektów, przez pierwszych kilka lat po wpisaniu na listę UNESCO liczba turystów powinna się zwiększyć nawet o 100 do 200 proc. Liczymy na podwojenie liczby turystów" - powiedział zarządca komisaryczny.

"Nasza kopalnia, w porównaniu z kopalnią wielicką, którą odwiedza rocznie ponad milion turystów, jest mała, a ruch turystyczny odbywa się u nas dopiero od 1995 roku" - dodał.

Kopalnia w Bochni powstała w połowie XIII w. W czasie, kiedy kopalnia bocheńska była już dużym, dobrze prosperującym przedsiębiorstwem - około 40 lat później - odkryto sól w Wieliczce. W następnych latach kopalnie w Bochni i Wieliczce połączono w jedno duże przedsiębiorstwo "Żupy Krakowskie".

Strefę zabytkową kopalni w Bochni stanowią trzy szyby: Sutoris (z połowy XIII w.), Campi (z połowy XVI w.) i Trinitatis (z początku XX w.), a także 9 poziomów pod powierzchnią terenu. Cenną spuściznę kultury duchowej bocheńskich górników stanowią podziemne kaplice i miejsca kultu religijnego.

Kopalnia Soli "Bochnia" została postawiona w stan likwidacji decyzją ministra przemysłu w 1990 r. Podstawą tej decyzji było wyczerpanie się złoża solnego. Plan przewidywał zasypanie najniższych poziomów kopalni (XVI-X) piaskiem lub urobkiem solnym oraz przekształcanie zabytkowej części kopalni (poziomy I-IX) dla potrzeb działalności turystyczno-sanatoryjnej. Powołana została w 1995 roku spółka z o.o. - Uzdrowisko Kopalnia Soli Bochnia z udziałem inwestora prywatnego.

Obecnie kopalnia jest w stanie przekształceń. Dotychczasowy likwidator Krzysztof Zięba po przedłożeniu programu naprawczego został zarządcą komisarycznym, którego zadaniem jest doprowadzenie do komercjalizacji przedsiębiorstwa jako spółki Skarbu Państwa.

Najstarsza część kopalni, obejmująca 9 najwyższych poziomów eksploatacyjnych, została w 1981 r. wpisana do rejestru zabytków, a 26 września 2000 roku uzyskała z nadania prezydenta Polski status pomnika historii.

Żupy Krakowskie to przedsiębiorstwo królewskie, powstałe pod koniec XIII wieku, obejmujące kopalnie soli i warzelnie w Wieliczce i Bochni oraz składy solne. Przedsiębiorstwo działało przez blisko 500 lat, aż do pierwszego rozbioru Polski w 1772 r. Żupa krakowska była największym w dawnej Rzeczypospolitej zakładem przemysłowym i jednym z największych w Europie. Siedzibą solnego przedsiębiorstwa od końca XIII był Zamek Żupny, w którym mieści się obecnie siedziba Muzeum Żup Krakowskich Wieliczka.(PAP)

hp/ je/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)